W czwartek przed godziną 13 doszło w Gdańsku do kolizji z samochodem Biura Ochrony Rządu. W aucie był były prezdent Lech Wałęsa. Nikomu nic się nie stało.

O godz. 12.45 w Gdańsku na skrzyźowaniu ulic Wojska Polskiego i Chopina kierujący citroenem zajechał drogę samochodowi BOR, który przewoził byłego prezydenta Lecha Wałęsę.

- To była kolizja. Spowodował ją kierowca samochodu cywilnego – powiedziała nam w rozmowie telefonicznej mjr Katarzyna Kowalewska, rzecznik BOR. - Nikt nie został poszkodowany.

Pojazd BOR jechał bez sygnałów dźwiękowych. Po zdarzeniu Wałęsa wspólnie z funkcjonariuszem BOR udał się pieszo do swojego domu przy ulicy Polanki.

Sprawca kolizji został ukarany przez policjantów mandatem, który przyjął.

BOR potwierdził też w oficjalnym komunikacie na Twitterze, że "podczas przejazdu samochodu Biura Ochrony Rządu na terenie woj. pomorskiego doszło do kolizji z udziałem pojazdu cywilnego".

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: eŁKa, rz/gp/jb / Źródło: TVN24 Szczecin, RMF FM