Dyrekcja Technikum nr 3 z Chojnic zapewnia, że dokładnie sprawdziła wszystkie materiały dla tegorocznych maturzystów. Mimo to pomyłki i tak nie udało się uniknąć.
Dwudziestu uczniów będzie musiało ponownie podejść do pisemnego egzaminu z angielskiego. Ich poniedziałkowy egzamin na poziomie podstawowym został unieważniony.
To nie ta płyta
Test składa się z kilku części, jedną z nich jest słuchanie ze zrozumieniem. Okazało się, że w jednej z sal komisja odtworzyła uczniom niewłaściwą płytę.
- Nastąpiła fatalna pomyłka. Podejrzewam, że zamiana płyt nastąpiła, kiedy jeden z przewodniczących stwierdził, że odtwarzacz nie działa dostatecznie dobrze. Dlatego postanowił go wymienić. Wrócił z nowym sprzętem i płytą. Podejrzewam, że wtedy doszło do pomyłki - mówi Celina Zielińska-Lorek, wicedyrektor Technikum nr 3 w Chojnicach.
W tej sytuacji zdający nie mieli szansy poprawnie odpowiedzieć na pytania w arkuszu.
Nikt nie podniósł ręki
Mimo że uczniowie słuchali nagrań, które w żaden sposób nie pasowały do zadań, które mieli w arkuszach, nikt nie podniósł ręki i nie powiedział o swoich wątpliwościach.
- Maturzyści ze stresu nie mieli śmiałości. Tłumaczyli też, że obawiali się, że to ich umiejętności są za małe i to dlatego nic nie rozumieją. O pomyłce powiadomili nas dopiero po egzaminie. Od razu poinformowaliśmy Okręgową Komisję Egzaminacyjną - tłumaczy Zielińska-Lorek.
Komisja wskazuje jednoznacznie: błąd jest po stronie szkoły.
- Przewodniczący, jak i członkowie mają obowiązek sprawdzić, jakie materiały otrzymali. Takie są procedury. Zespół nadzorujący liczył trzy osoby. Oznaczenia na płycie i arkuszu są dość wyraźne i jednoznaczne. Błąd leży po stronie szkoły - mówi Irena Łaguna, dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Gdańsku.
Uczniowie ponownie podejdą do egzaminy z angielskiego na początku czerwca. Dzięki temu nie będą mieli problemów z dostaniem się na studia. - Zapewniam, że tym razem wysłuchają już właściwej płyty - dodaje Zielińska-Lorek.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa/gp/jb / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Pomorze