Wyprzedził i pojechał pod prąd, omijając dwie wysepki. Nagranie

Jak wyjaśnił pan Mirosław, autor nagrania wysłanego na Kontakt 24, do zdarzenia doszło 26 grudnia około godziny 22 na ulicy Traugutta w Koszalinie.

Czytaj też: Kierowca wyprzedzał przed przejściem, niemal doszło do wypadku. Nagranie

- Pojechałem po córkę na dworzec i wracając, spotkała nas taka sytuacja. Ten kierowca stał za mną na światłach przed skrzyżowaniem i jak tylko ruszyliśmy, od razu próbował mnie wyprzedzić, ale powstrzymała go wysepka. Schował się za mnie, ale po chwili znalazł więcej miejsca i ominął mnie z lewej strony, jadąc pod prąd i omijając dwie kolejne wysepki - relacjonował. 

Dodał, że jechał jakiś czas przed nim, ale później skręcił w nieznanym kierunku. - Nigdy wcześniej nie widziałem takiego zachowania w tym miejscu. Był wieczór drugiego dnia świąt, może gdzieś się tej osobie spieszyło, ale takie zachowanie na drodze bardzo mnie denerwuje, bo stwarza duże zagrożenie - wyjaśnił. 

Mężczyzna zaznaczył, że na razie nie zgłosił sytuacji na policję, ale to rozważa. - Być może prześlę nagranie do miejscowej komendy - powiedział. 

O komentarz poprosiliśmy Arkadiusza Kuzię, eksperta ds. bezpieczeństwa w ruchu drogowym. - Kierujący nie zastosował się do następujących znaków drogowych: C-9 - nakaz jazdy z prawej strony znaku oraz oznakowania poziomego P-4 - linia podwójna ciągła, czym naruszył obowiązujące zasady ruchu drogowego. Jazdę lewym pasem ciężko zakwalifikować do jazdy z zachowaniem szczególnej ostrożności, do której był zobligowany kierujący, zbliżając się do skrzyżowań oraz przejść dla pieszych. Taka jazda na pewno pozostawia wiele do życzenia i zasługuje na spotkanie z policją - wyjaśnia.