Tylko 12 ludzi miało szansę stanąć na Księżycu i przeżyć coś naprawdę nie z tej Ziemi. Reszta ludzkości musi zadowolić się zdjęciami i filmami. Internet daje nam możliwość spojrzenia na Księżyc niemal tak, jak patrzył nań niedawno zmarły Neil Armstrong.
Pierwszy człowiek dotknął satelity Ziemi 21 lipca 1969 roku. Pewien czas po Armstrongu na pokrytą szarym pyłem powierzchnię Księżyca zszedł Buzz Aldrin.
Obaj astronauci po kilku krótkich chwilach spędzonych na podziwianiu niezwykłych widoków i nasycaniu się chwilą musieli jak najszybciej przystąpić do wykonywania bardzo intensywnego planu eksperymentów. - Mieliśmy wtedy bardzo mało czasu. Nie było specjalnie czasu na podziwianie widoków - wspominał później Armstrong.
Jednym z zadań było dokładne obfotografowanie miejsca lądowania. Armstrong oddalił się z aparatem na kilkanaście metrów od lądownika Eagle i wykonał serię panoramicznych zdjęć. Uchwycił na nich Aldrina wyładowującego sprzęt do eksperymentów z lądownika i bezkresną pustkę krajobrazu.
Teraz każdy może zobaczyć te zdjęcia na specjalnej stronie, która umożliwia "wcielenie" się w Armstronga. Widok można oddalić, przybliżyć i swobodnie obracać.
NASA nie planowało składać zdjęć wykonanych przez Armstronga w jedną dużą panoramę. Zrobił to dopiero duński fotograf Hans Nyberg. Na jego stronie poza widokiem z misji Apollo 11 można znaleźć podobne, aczkolwiek gorszej jakości, zdjęcia z pozostałych misji Apollo, które dotarły do Księżyca.
Autor: mk//gak / Źródło: wired.com
Źródło zdjęcia głównego: NASA