"Z miłością, Jack". Kochanka Kennedy'ego ujawnia listy

Aktualizacja:

Kochanka byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych Johnego F. Kennedy'ego upubliczniła miłosne listy, jakie od niego otrzymywała. Listy będzie można przeczytać w domu na kanapie, pod warunkiem jednak, że wygra się licytację. Zostały wystawione na aukcji i według szacunków mogą osiągnąć nawet 100 tysiący dolarów.

Właścicielką listów jest Szwedka Gunilla Von Post. Listy były trzymane pod kluczem prawie 60 lat, czyli od czasu, gdy Kennedy je wysłał.Teraz postanowiła niektóre z nich pokazać światu.

11 listów wraz z trzema telegramami polityk wysyłał swojej kochance w 1954 i 1955 roku. Von Post - wtedy 21-letnią dziewczynę poznał w 1953 roku na Riwierze Francuskiej. Był już senatorem, miał 35 lat i był zaręczony z Jacqueline Onassis.

O istnieniu listów po raz pierwszy Von Post napisała w 1997 roku w swojej książce. Jednak nigdy wcześniej nie ujrzały one światła dziennego.

"... Z miłością, Jack"

Teraz listy zostały wystawione na aukcję internetową legendaryauctions.com przez firmę z Chicago. Oczekiwana cena, jaką zapłaci za nie kupiec to 100 tys. dolarów. Obecnie cena listów wynosi 45 tys. dolarów. Do końca aukcji zostało niespełna 12 dni.

W jednym z listów, już po swoim ślubie, JFK pisał do kochanki: "Myślałem, że mógłbym wziąć łódź i przez dwa tygodnie pływalibyśmy po Morzu Śródziemnym". A w innym zwierzał się: "Nadal wierzę, że na jesień przyjadę do Europy - i chciałbym mieć pewność, że będziesz mogła opuścić Szwecję i przyjechać do Paryża".

W swoim ostatnim liście przyznał, że zaakceptował, iż nie będą razem. "Wszystko, co teraz czuję jest bardzo skomplikowane. (...) Wszystko, co robię, to siedzenie na słońcu, patrzenie na ocean i myślenie o Gunilli. Z miłością, Jack" - pisał.

To nie jedyny archiwalny materiał związany z Kennedym, jaki w ostatnim czasie został opublikowany. Kilka dni temu światło ujrzało amatorskie nagranie z dnia, kiedy doszło do zamachu.

Źródło: tvn24.pl, Sky News