Prowadził śledztwo w sprawie Rosji. Miał domagać się więcej pieniędzy


Odwołany szef FBI James Comey domagał się dodatkowych środków z ministerstwa sprawiedliwości na prowadzone śledztwo w sprawie związków między sztabem wyborczym Donalda Trumpa a rządem Rosji - poinformowały amerykańskie media.

James Comey, który we wtorek został zwolniony z urzędu przez prezydenta Donalda Trumpa, miał wystosować taką prośbę podczas spotkania w ubiegłym tygodniu z zastępcą prokuratora generalnego Rodem Rosensteinem.

W poniedziałek Rosenstein poinformował o tym szefa senackiej komisji do spraw wywiadu Richarda Burra i wysokiego rangą przedstawiciela tej komisji Marka Warnera - twierdzą dwaj przedstawiciele amerykańskich władz, na których powołuje się w środowej publikacji "Washington Post".

Więcej pieniędzy i śledczych

Według rozmówców tego dziennika na spotkaniu Demokratów Mark Warner poinformował ich o prośbie Jamesa Comeya.

Z kolei gazeta "New York Times" podała, że oprócz dodatkowego finansowania James Comey domagał się również zwiększenia liczby prokuratorów, by przyśpieszyć prowadzone przez FBI śledztwo w sprawie ewentualnej ingerencji Rosji w wybory prezydenckie w USA.

"Washington Post" przypomina, że to Rosenstein był autorem notatki wykorzystanej do uzasadnienia nagłego i nieoczekiwanego zwolnienia Comeya przez Trumpa.

"W ten notatce Rosenstein twierdził, że James Comey uzurpował sobie prawa prokuratora generalnego, kiedy oświadczył o zamknięciu śledztwa przeciwko byłej kandydatce na prezydenta Hillary Clinton" – napisał w środę "New York Times".

Tajny sądowy nakaz

Tymczasem rzeczniczka resortu sprawiedliwości Sarah Isgur Flores zdementowała doniesienia o tym, że Comey domagał się dodatkowych funduszy lub innych środków na śledztwo w sprawie Rosji.

- Te doniesienia są całkowicie fałszywe, a do takiej prośby nie doszło - powiedziała Flores.

W marcu Comey publicznie przyznał, że od końca lipca zeszłego roku FBI prowadzi śledztwo w sprawie mieszania się Rosji w amerykańskie wybory i ujawnił, że obejmuje ono także powiązania otoczenia Trumpa z władzami Rosji.

W ramach śledztwa latem 2016 roku FBI uzyskało tajny sądowy nakaz podsłuchiwania Cartera Page'a, doradcy Donalda Trumpa, który wówczas był kandydatem na prezydenta USA.

Page nie został oskarżony o przestępstwo i nie wiadomo, czy ministerstwo sprawiedliwości będzie domagało się postawienia mu zarzutów lub podobnych kroków wobec innych osób w związku z ingerowaniem w wybory.

Autor: tas/sk/jb / Źródło: PAP, nytimes.com, washingtonpost.com

Tagi:
Raporty: