Jeżeli obecne trendy demograficzne się utrzymają, w 2050 r. biali Amerykanie nielatynoskiego pochodzenia znajdą się w mniejszości - ustalił waszyngtoński ośrodek Pew Research Center. Za 40 lat biali mają stanowić 47 proc. ludności USA.
Latynosi (zarówno biali, czarni, mulaci i metysi), czyli hiszpańskojęzyczni Amerykanie pochodzący z Ameryki Łacińskiej stanowią dziś 14 procent populacji. W 2050 r. będzie ich 29 procent.
Azjatów, których dziś jest w USA około 5 procent, w połowie stulecia będzie 9 procent. Populacja Murzynów pozostanie na obecnym poziomie 13 procent.
Jak pisze Pew Research Center, zmiana ta jest długofalowym wynikiem otwarcia granic USA dla imigrantów z krajów pozaeuropejskich na mocy ustawy imigracyjnej z 1965 r. Zniosła ona limity wizowe dla przybyszów z innych kontynentów.
W raporcie badacze donoszą również, że imigranci z Ameryki Łacińskiej i Azji wykazują dużo wyższy przyrost naturalny niż biali, nielatynoscy Amerykanie i imigranci z Europy. Przyczynia się to znacznego wzrostu ludności w USA, gdzie w 2050 r. powinno być już 438 milionów mieszkańców (obecnie: 296 mln).
Ameryka się starzeje
Dodatkowo społeczeństwo amerykańskie, według raportu, stale się starzeje i tylko w niewielkim stopniu opóźnia ten proces imigracja. O ile w 2005 r. - ostatnim, w którym gromadzono dane - było w USA 12 procent osób w wieku powyżej 65 lat, to w 2050 r. będzie ich aż 19 procent.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu