Wojska ukraińskie odzyskały kontrolę nad połową miasta Siewierodonieck w obwodzie ługańskim - poinformował w niedzielę szef władz obwodowych Serhij Hajdaj. Przekazał, że wszystkie rezerwy armii rosyjskiej są skierowane na zdobycie Siewierodoniecka i odcinka drogi Lisiczańsk-Bachmut. Wcześniej siłom ukraińskim udało się przegrupować i zbudować linię obrony.
- Rosjanie kontrolowali siedemdziesiąt procent Siewierodoniecka, ale w ciągu dwóch dni zostali wyparci, a miasto zostało podzielone na pół. Okupanci stracili ogromną liczbę personelu, ośmiu Rosjan dostało się do niewoli - powiedział Serhij Hajdaj w niedzielnym wywiadzie dla ukraińskiej telewizji.
Szef administracji obwodu ługańskiego przekazał także, że w ostatnim czasie "liczba ostrzałów bardzo się zwiększyła". - Oni (Rosjanie) po prostu niszczą całe terytorium, które kontrolują Ukraińcy - dodał.
W piątek Hajdaj informował, że Rosjanie opanowali prawie 70 procent Siewierodoniecka, ale siły ukraińskie odbiły z tej części około 20 procent. Jego zdaniem, "armia ukraińska ma możliwość całkowitego odbicia miasta", co wprawdzie nie miałoby strategicznego znaczenia, ale mogłoby wpłynąć pozytywnie na morale w ukraińskiej armii i osłabić morale żołnierzy rosyjskich.
Siewierodonieck jest ostatnim dużym bastionem sił ukraińskich w obwodzie ługańskim.
Ocena brytyjskiego resortu obrony
"W ciągu ostatnich 24 godzin wojska ukraińskie przeprowadzały kontratak w będącym przedmiotem walk mieście Siewierodonieck na wschodzie Ukrainy, prawdopodobnie osłabiając impet operacyjny, jaki wcześniej uzyskały siły rosyjskie dzięki koncentracji jednostek bojowych i siły ognia" - przekazało w niedzielę brytyjskie ministerstwo obrony.
"Siły rosyjskie zaangażowane na tym obszarze obejmują personel zmobilizowany z rezerwy podległych Rosji sił separatystycznych samozwańczej Ługańskiej Republiki Ludowej. Oddziały te są słabo wyposażone i wyszkolone, a w porównaniu z regularnymi jednostkami rosyjskimi nie dysponują ciężkim sprzętem. Wykorzystanie zastępczych sił piechoty do operacji oczyszczania terenów miejskich to rosyjska taktyka zaobserwowana wcześniej w Syrii, gdzie Rosja użyła V Korpusu Armii Syryjskiej do szturmowania obszarów miejskich. Takie podejście wskazuje prawdopodobnie na chęć ograniczenia liczby ofiar ponoszonych przez regularne siły rosyjskie" - dodał resort w codziennej aktualizacji wywiadowczej.
Przegrupowanie i budowa linii obrony
Sztab generalny ukraińskich sił zbrojnych przekazał w sobotnim komunikacie, że "okupanci usiłują powstrzymać obrońców i obrończynie Ukrainy poprzez zakłócenie systemu logistycznego zabezpieczenia na kierunku donieckim". Mer Siewierdoniecka Ołeksandr Striuk poinformował, że "oddziały ukraińskie broniące miasta zdołały przegrupować się i zbudować linię obrony". Urzędnik relacjonował, że "trwają pozycyjne walki uliczne, którym towarzyszą ciągłe ostrzały artyleryjskie". Zdaniem Striuka, na początku szturmu w jego mieście pozostawało prawie 13 tysięcy ludzi. - Ze względu na fakt, że ciągłe walki uliczne trwają trzecią dobę, ta ludność tam pozostała - powiedział. Dodał, że "niewielką część ludności Rosjanie wywieźli przymusowo na obszary okupowane".
Ataki rakietowo-lotnicze
W sobotę sztab generalny w Kijowie poinformował także, że siły rosyjskie przeprowadziły cztery ataki z systemów rakietowych Toczka-U w okolicach miast Bachmut, Kramatorsk, Konstantynówka (obwód doniecki) i Lisiczańsk (obwód ługański). Doszło też do ataków rakietowo-lotniczych na Słowiańsk i Sołedar w obwodzie donieckim.
Na kierunku siewierodonieckim wojska rosyjskie ostrzeliwały z artylerii lufowej i wyrzutni rakietowych okolice miast Siewierodonieck, Lisiczańsk i Toszkiwka w obwodzie ługańskim.
Według sztabu ukraińscy obrońcy zadają straty siłom rosyjskim na wszystkich kierunkach, gdzie trwają działania bojowe.
Na kierunku bachmuckim wojska rosyjskie atakowały m.in. w okolicach Torecka i Wrubiwki. W okolicach Doniecka siły rosyjskie ostrzelały kilka miejscowości, w tym Krasnohoriwkę, Marjinkę i wieś Wesełe. Na miejscowość Kurachowe przeprowadzono atak rakietowo-lotniczy.
Na kierunku charkowskim wojska rosyjskie próbują utrzymać zajęte pozycje i nieustannie atakują pozycje sił ukraińskich.
Źródło: PAP, Ukraińska Prawda