Most Antonowski zniszczony w kilku miejscach. Ukraińskie media publikują zdjęcia i nagrania

Portal telewizji Suspilne Cherson opublikował zdjęcia zniszczonego Mostu Antonowskiego, przekazane przez mieszkańców. Wynika z nich, że most został zniszczony w kilku miejscach. "Kilka przęseł wpadło do wody" - podała redakcja.

"W nocy było bardzo głośno, ale nie można było zobaczyć, co się tam dzieje. Rano również słyszeliśmy eksplozje. Dopiero gdy mgła się rozwiała, zobaczyliśmy, że ta część mostu się zawaliła" – opowiadała dziennikarzom Oksana, mieszkanka Chersonia.

Lokalne władze nie skomentowały tych doniesień, tłumacząc, że nie ma łączności z Chersoniem - poinformował portal telewizji Suspilne.

Portal Ukraińska Prawda opublikował nagranie mostu Antonowskiego, pochodzące z lokalnych źródeł. Zdaniem chersońskich dziennikarzy, most wysadzili rosyjscy żołnierze podczas wycofywania się na lewy brzeg Dniepru, by uniemożliwić natarcie wojsk ukraińskich.

Ukraińska agencja UNIAN przypomniała, że most Antonowski był główną drogą logistyczną przerzutu sprzętu i amunicji, przeznaczonych dla zgrupowania rosyjskich wojsk okupacyjnych w obwodzie chersońskim. "Podczas aktywnych działań ofensywnych obiekt ten był celem regularnych ataków ukraińskich sił zbrojnych" - przypomniała UNIAN.

W piątek rosyjskie ministerstwo poinformowało, że w tym dniu zakończyło przerzut wojsk na lewy brzeg Dniepru. Dwa dni wcześniej szef tego resortu Siergiej Szojgu wydał rozkaz w tej sprawie. Decyzję ogłosił po meldunku złożonym przez Siergieja Surowikina, głównodowodzącego okupacyjnych sił rosyjskich w Ukrainie.

Według sztabu generalnego w Kijowie, Rosjanie budują umocnienia obronne na wschodnim brzegu Dniepru w obwodzie chersońskim, a także w obwodzie zaporoskim. Minister obrony Ukrainy Ołeksiej Reznikow ocenił z kolei, że wycofywanie rosyjskiego kontyngentu z obwodu chersońskiego, liczącego co najmniej 40 tysięcy żołnierzy, zajmie minimum tydzień.