Niezwykła ucieczka z jednego z najpilniej strzeżonych więzień w Rosji. Oskarżony o podwójne morderstwo Oleg Topałow wydostał się z zakładu karnego Matrosskaja Tiszyna w Moskwie używając... łyżki.
33-letni Oleg Topałow jest dopiero czwartym w ciągu 20 lat więźniem, któremu udało się uciec z więzienia o zaostrzonym rygorze Matrosskaja Tiszyna w Moskwie.
Dziury w suficie nikt nie zauważył
Mężczyzna wydostał się z celi przez otwór w suficie. - Dzięki niemu przedostał się na dach więzienia i stamtąd, po głównym ogrodzeniu na ziemię - powiedział agencji RIA Novosti rzecznik Służby Więziennej.
- Jedynym obiektem, jakiego uciekinier mógł użyć, była łyżka - powiedział agencji Interfax pragnący zachować anonimowość strażnik. Topałow dzielił celę z siedmioma innymi więźniami. Śledczy oskarżyli personel więzienia o "zaniedbanie swoich obowiązków", w wyniku których doszło do ucieczki Topałowa. Nie wiadomo, dlaczego nikt z pracowników nie zauważył, że skazany wykonuje dziurę w suficie.
Trwają poszukiwania zbiega.
Morderstwo i handel bronią
Oleg Topałow został oskarżony o zamordowanie dwóch osób i handel bronią. Trafił do więzienia w październiku 2011 roku.
Zakład karny Matrosskaja Tiszyna znajduje się w północno-wschodniej części Moskwy. W listopadzie 2009 w zakładzie zmarł prawnik Siergiej Magnitski oskarżony o oszustwa podatkowe.
Autor: rf//gak/k / Źródło: news.sky.com, Interfax, RIA Novosti
Źródło zdjęcia głównego: fsin.su, Shutterstock | sxc.hu