Kolejna kolumna ciężarówek z "pomocą humanitarną" dla Donbasu pojawiła się na rosyjsko-ukraińskiej granicy. Jak informuje rosyjska Służba Celna, rozpoczęto ich odprawę na przejściu granicznym Matwiejew Kurgan. Tym razem "biały konwój" nadjeżdża z zupełnie innego kierunku niż dwa poprzednie.
Według informacji rosyjskich mediów, kolumna ciężarówek liczy około 170 pojazdów. Mają przewozić około dwóch tysięcy ton ładunku, głównie żywności i odzieży zimowej. Odprawa pierwszych ciężarówek miała się rozpocząć o 20:30 czasu moskiewskiego.
Trzeci "biały konwój", w przeciwieństwie do poprzednich, kieruje się do Doniecka, a nie Ługańska. Dwa pierwsze przekroczyły granicę w rosyjskim Doniecku. Trzeci stoi na przejściu granicznym Uspienska, położonym na północ od rosyjskiego miasta Matwiejew Kurgan. Prowadzi tamtędy najkrótsza droga do opanowanego przez separatystów Doniecka.
Dwa poprzednie "biały konwoje" liczyły łącznie około 500 ciężarówek. Oba dotarły do położonego dalej na wschód Ługańska, drugiego dużego miasta pod kontrolą separatystów. Wszystkie konwoje wjechały na Ukrainę bez zgody władz w Kijowie, które nazywają je "prowokacjami" i wzywają Rosjan do zaprzestania ich wysyłania.
Moskwa twierdzi, że wysyła pomoc humanitarną, a ludność Donbasu desperacko jej potrzebuje w obliczu walk i odcięcia od reszty Ukrainy. Z powodu braku dokładnej kontroli ze strony służb ukraińskich czy organizacji międzynarodowych, pojawiają się spekulacje, czy aby w ciężarówkach jest tylko i wyłącznie pomoc humanitarna, a nie wsparcie dla bojówek separatystów.
Jacek Czaputowicz o szczycie czwórki normandzkiej w Paryżutvn24