"Wiem, że jest poraniona, bo była ofiarą wypadku drogowego" - to odpowiedź Radosława Sikorskiego na krytykę prac jego resortu ze strony Anny Fotygi. Była minister stwierdziła, że "można czuć się głęboko poranionym, patrząc na obecną politykę zagraniczną Polski".
Jak się dowiedziała nieoficjalnie PAP, Sikorski chce osobiście przeczytać stenogramy z posiedzenia komisji, by sprawdzić czy takie słowa faktycznie padły. Wtedy może poprosić Annę Fotygę o wyjaśnienia.
RMF FM idzie dalej i podaje, że jeśli potwierdzi się, że Fotyga otwarcie skrytykowała politykę międzynarodową obecnego rządu, Sikorski może nawet cofnąć wniosek o nominację dla Fotygi na ambasadora RP przy ONZ.
Była szefowa MSZ była dziś przesłuchiwana przez Komisję Spraw Zagranicznych. To standardowa procedura, ponieważ Komisja opiniuje kandydatury na ambasadorów.
Nie to miała na myśli
W trakcie przesłuchania była minister ostro wyrażała się o polityce zagranicznej obecnego gabinetu. - Można czuć się "głęboko poranionym", patrząc na obecną politykę zagraniczną Polski - mówiła.
Radosław Sikorski uznał wręcz, że wypowiedzi kandydatki na ambasadora, to echa jej niedawnego wypadku rowerowego. - Wiem, że jest poraniona, bo była ofiarą wypadku drogowego i może to miała na myśli - ocenił Sikorski. Powiedział także, że Anna Fotyga "uzyskała pozytywną rekomendację komisji, a więc musiała przekonać także posłów koalicyjnych, że będzie realizować politykę rządu". - Nie wierzę więc, żeby mogła coś takiego powiedzieć - stwierdził Sikorski.
Cofnięcie wniosku za otwartą krytykę
Pomimo słów krytyki odnośnie działań MSZ kandydatura Fotygi została zaopiniowana przez Komisję pozytywnie. Poparło ją 13 posłów komisji, sześciu było przeciw. Z kolei czterech członków komisji wstrzymało się od głosu.
Była minister o polityce zagranicznej
Oprócz nieprzychylnych słów pod adresem MSZ, była minister wyraziła również przekonanie, że interesy naszego kraju mogą być realizowane w świecie, kiedy przedkłada się interes kraju nad własne ambicje. Fotyga krytycznie odniosła się również do przygotowywanej przez Platformę Obywatelską ustawy kompetencyjnej. Ustawa ta pozbawia prezydenta części uprawnień, w tym w sferze polityki Polski dotyczącej Unii Europejskiej.
Źródło: PAP, RMF FM
Źródło zdjęcia głównego: TVN24