Pakistańscy talibowie dementują informacje o śmierci swojego przywódcy Hakimullaha Mehsuda. Wiadomość o zabiciu najważniejszego pakistańskiego taliba podała pakistańska telewizja PTV.
Według PTV Mehsud zginął w wyniku ran, które odniósł w ataku bezzałogowego amerykańskiego samolotu w regionie Shaktoi już 14 stycznia. Śmierć najważniejszego taliba w Pakistanie - z racji struktury ich sił trudno mówić o głównodowodzącym - miała nastąpić trzy dni później.
Na razie Pakistańczycy oficjalnie nie potwierdzili śmierci Mehsuda. Pakistański wywiad oznajmił jedynie, że posiada niepotwierdzone informacje o śmierci taliba.
Talibowie natomiast śmierci swojego przywódcy zaprzeczyli. - To totalne kłamstwo - oświadczył rzecznik ruchu agencji Reutera.
Zginął 17 stycznia?
Informacje o śmierci Mehsuda pojawiły się tuż po ataku 14 stycznia. Wtedy jednak ani Pakistańczycy, ani Amerykanie nie potrafili potwierdzić, że atak na Mehsuda się powiódł.
Talibowie na potwierdzenie dobrego zdrowia ich lidera opublikowali nagranie audio, z którego miało wynikać, że Mehsud ma się dobrze. - Nie jestem ani ranny, ani martwy - mówił mężczyzna podający się za Mehsuda 16 stycznia.
Mehsud bezwzględny
28-letni Hakimullah, zanim stał się liderem pakistańskich talibów, dowodził trzema plemiennymi regionami i miał opinię najbardziej bezwzględnego zastępcy Baitullaha Mehsuda [Mehsud to nazwa plemienia, a nie nazwisko w europejskim znaczeniu - red.].
Do sierpnia 2009 r. on z kolei był najważniejszym talibem Pakistanu. Zginął jednak w ataku amerykańskiego samolotu bezzałogowego.
Źródło: Reuters, Dawn.com
Źródło zdjęcia głównego: TVN24