Przywódca społeczności ortodoksyjnej w Tel-Awiwie został zasztyletowany przez mężczyznę w stroju św. Mikołaja. Atak miał miejsce podczas podczas procesji Bożonarodzeniowej w jednej z dzielnic miasta. Przebrany napastnik po zadaniu kilku ciosów zniknął w tłumie i uciekł.
Do morderstwa doszło w piątek wieczorem w Jafie, portowej dzielnicy Tel-Awiwu w większości zamieszkanej przez Arabów. Miejscowa społeczność ortodoksyjnych chrześcijan celebrowała Boże Narodzenie tradycyjną procesją.
Morderca przecisnął się w tłumie na czoło pochodu. Po zadaniu kilku ciosów w plecy Gabi Kadeesowi, skorzystał z wywołanego przez siebie zamieszania i zniknął. - On nie tylko zabił nasz świąteczny nastrój, ale też zabijając człowieka w stroju Świętego Mikołaja zniszczył duchowe wartości, która ta postać uosabia - stwierdził ortodoksyjny duchowny Atallah Hanna.
Policja rozpoczęła poszukiwania, ale do tej pory są bezowocne. Funkcjonariusze twierdzą jednak, że nic nie wskazuje na to, że morderstwo miało podłoże religijne.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia