Turcja wzmocni ochronę "krytycznych odcinków" granicy z Syrią - zapowiedzieli przedstawiciele władz w Ankarze. Na granicy powstanie system ogrodzeń i fosa, do patroli wykorzystane zostaną sterowce. Łączna długość granicy turecko-syryjskiej to 900 kilometrów.
- Wskazano krytyczne odcinki granicy. Te tereny będą priorytetem i podjęte zostaną działania przy użyciu wszelkich możliwych środków technicznych - powiedział w środę wieczorem wicepremier i rzecznik rządu Bulent Arinc. Dodał, że w obliczu zagrożenia ze strony Państwa Islamskiego (IS) ważne jest, by "zablokować punkty, przez które przenikają terroryści".
Na granicy powstanie 150-kilometrowy mur modułowy, możliwy do rozłożenia na części i złożenia na nowo w innym miejscu - relacjonuje Reuters, powołując się na przedstawiciela władz tureckich. W innych miejscach wzmocnione zostanie ogrodzenie z drutu kolczastego. 118-kilometrowy odcinek granicy wyposażony zostanie w reflektory. Naprawione będą też drogi dla patroli granicznych. Armia turecka już kopie fosę o długości 365 kilometrów.
Here are #Turkey\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\'s new security measures on border with #Syria http://t.co/ocKmcDZhgl pic.twitter.com/ZEqw2e6u93
— Hurriyet Daily News (@HDNER) lipiec 23, 2015
Sterowce od USA
Dziennik "Hurriyet Daily News" zamieszcza w czwartek grafikę przedstawiającą nowe środki bezpieczeństwa na granicy. Umocnienia składają się z dwóch linii betonowego ogrodzenia zwieńczonego drutem kolczastym. Między dwiema liniami ogrodzenia biegnie szeroka na pięć metrów droga dla patrolujących pojazdów. Całości dopełniają wieże obserwacyjne wzdłuż ogrodzenia oraz sterowce i drony w powietrzu.
Sterowce, w odróżnieniu od dronów, mogą utrzymywać się nieruchomo w powietrzu, a także na większej wysokości, patrolując rozleglejszy obszar - pisze "Hurriyet Daily News". Według dziennika maszyny te Turcja zapewne kupi od Stanów Zjednoczonych.
Diametralnie różne szacunki kosztów
Agencja prasowa Reuters podaje, że nowe środki bezpieczeństwa kosztować będą około 230 mln lir tureckich (ok. 86 mln dolarów). Z kolei "Hurriyet Daily News" pisze o 4,2 mld lir (ponad 1,5 mld dolarów), co obejmuje także koszt dronów, kamer termowizyjnych i czujników ruchu.
Na granicę z Syrię już skierowano 90 proc. dronów i samolotów zwiadowczych, a także około połowy pojazdów opancerzonych patrolujących granice - poinformowała armia Turcji. Połowa z łącznie 40-tysięcznego personelu wojskowego chroniącego granice Turcji - które dzieli ona także z Irakiem, Iranem, Armenią, Gruzją, Grecją i Bułgarią - jest teraz na granicy syryjskiej.
Turcja długo krytykowana była przez partnerów z NATO, że nie kontroluje w sposób wystarczający granicy z Syrią. Niektóre odcinki tej granicy przylegają do regionów kontrolowanych w Syrii przez IS. Krwawy zamach w mieście Suruc przy granicy z Syrią, przeprowadzony w poniedziałek, wzbudził obawy, że konflikt przeniesie się na terytorium Turcji. W zamachu zginęły 32 osoby i według Ankary za atakiem stoi zapewne Państwo Islamskie.
Autor: fil//rzw / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: wiki (public domain)