Ukraińscy żołnierze odbili z rąk rebeliantów miejscowość Nowoswietłowka w obwodzie ługańskim, co pozwoliło im na całkowite okrążenie Ługańska i odcięcie go od innych terenów kontrolowanych przez prorosyjskich separatystów - poinformowała ukraińska Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO).
"W ten sposób całkowicie przerwano połączenia drogowe Ługańska z innymi terenami, które są kontrolowane przez nielegalne formacje zbrojne, w tym z punktem Izwarino na granicy z Rosją" - napisano w oświadczeniu RBNiO.
Punkt Izwarino (ukr. Izwaryne) w obwodzie ługańskim, który jest kontrolowany przez prorosyjskich separatystów, jest wymieniany przez niektóre media jako możliwe miejsce przejazdu przez granicę kontrowersyjnego rosyjskiego konwoju z pomocą humanitarną.
Potężne eksplozje w Doniecku
W czwartek dochodziło też do ciężkich walk w Doniecku. Jak relacjonował Reuters, kilkanaście minut po 12.00 w mieście słychać było silne eksplozje. Po sygnale alarmowym mieszkańcy zaczęli opuszczać swoje biura.
Chwilę później, w pobliżu centrum, słychać było co najmniej dwie kolejne eksplozje - poinformował znajdujący się na miejscu korespondent Reutersa. Jak podała agencja, zginęła co najmniej jedna osoba.
Dwa pociski uderzyły w odległości ok. 200 m od jednego z największych hoteli w mieście, rozbijając okna. W wyniku wybuchów uszkodzony został również budynek mieszkalny. Ostrzeżenie o ostrzale zamieszczono na stronach internetowych burmistrza i rady miasta.
W związku z sytuacją "zwracamy się do mieszkańców Doniecka, by unikali przebywania na ulicach miasta" - ostrzegła rada miejska.
Dwa wielkie miasta - Donieck i Ługańsk - to jedne z ostatnich przyczółków prorosyjskich separatystów. Siły rządowe prowadzą w rejonie Donbasu zacięte walki, których celem jest odzyskanie kontroli nad zajętymi terenami.
Ukrainian army now shelling center #Donetsk. Loud explosions, ppl running, I can see smoke from nearby building: pic.twitter.com/gL765FaXuJ
— Harald Doornbos (@HaraldDoornbos) August 14, 2014
Postępy ukraińskiej armii mają miejsce w czasie kolejnej eskalacji napięcia pomiędzy Moskwą i Kijowem. W stronę ukraińskiej granicy zmierza rosyjski "biały konwój" z pomocą humanitarną, jednak Ukraina zapowiada, że nie zostanie on wpuszczony na teren tego kraj, dopóki nie przejdzie ukraińskiej kontroli celnej w obecności przedstawicieli Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża.
Autor: kg//gak,mtom / Źródło: reuters, pap