65 proc. Francuzów jest rozczarowanych prezydenturą Nicolasa Sarkozy'ego i uznaje jej bilans za "raczej negatywny" - wynika z sondażu opublikowanego z poniedziałkowym wydaniu dziennika "Metro".
Fancuzom zadano pytanie o to, jak oceniają działalność Sarkozy'ego od czasu przejęcia przez niego urzędu z maju 2007 roku. Prawie 2/3 ankietowanych odpowiedziało, że są "rozczarowani". Zadowolonych było 24 procent badanych, a 11 proc. "nie miało zdania".
Na pytanie o to, czy bilans rządów prezydenta jest w sumie "raczej negatywny" czy "raczej pozytywny", 63 proc. odpowiedziało krytycznie, 28 proc. pozytywnie, 9 proc. nie miało zdania.
Ciężki kawałek chleba
Nie tylko Sarkozy ma tak niskie notowania. Jego poprzednicy sprawujący najważniejszy urząd w państwie nie prezentowali się znacznie lepiej. I tak Jacques Chicac w 1997 roku mógł pochwalić się następującymi notowaniami: 65 proc. Francuzów było rozczarowanych, a 22 proc. zadowolonych z tego, jak sprawuje swoje obowiązki.
Prezydent Francois Mitterand uzyskał na tym samym etapie swych rządów (rok 1983) 54 proc. głosów negatywnych i 30 proc. głosów wyrażających aprobatę.
Źródło: PAP