Jedyny samolot Tu-154 pozostający w lotnictwie cywilnym wykonał swój ostatni lot pasażerski - podała rosyjska agencja RIA Nowosti. Maszyna wykonała rejs z Mirnego w Jakucji do Nowosybirska.
"Z przykrością informujemy o zakończeniu eksploatacji jedynego samolotu Tu-154, który pozostał w rosyjskim lotnictwie cywilnym. W środę 28 października 2020 roku maszyna o numerze RA-85757 odbędzie swój ostatni lot. Wraz z tym legendarnym samolotem odchodzi cała era rodzimej konstrukcji lotniczej. Wielu naszych pasażerów zna ten samolot od dzieciństwa, to on przez cały rok łączył surowe północne regiony ze słonecznymi kurortami naszego kraju" - zapowiadała we wtorkowym komunikacie linia lotnicza Ałrosa.
Dyrektor generalny przewoźnika, Andriej Gułow mówił, że kończy się termin certyfikatu zdatności do lotu Tu-154. - Ponadto na zmianę takim maszynom przychodzą nowoczesne samoloty, które są bardziej wydajne i ekonomiczne. Po wycofaniu z eksploatacji RA-85757 pozostanie na lotnisku w Tołmaczewie do czasu podjęcia decyzji o jego przyszłym losie - dodał, cytowany przez portal RBK.
Lot trwał dwie godziny. Na pokładzie maszyny było 140 osób.
Tu-154 został wprowadzony do eksploatacji w latach 70. zeszłego wieku. Był najbardziej masywnym radzieckim samolotem pasażerskim średniego zasięgu - przypomniała RIA Nowosti.
Ałrosa była jedyną linią lotniczą, która w ostatnich latach wykonywała regularne loty tym samolotem. Teraz, jak informuje rosyjski "Forbes", maszyny tego typu pozostaną tylko w różnych organizacjach rządowych: specjalnej jednostce lotniczej Rosja, MSW, FSB, a także ministerstwie obrony.
Źródło: RIA Nowosti, RBK, forbes.ru
Źródło zdjęcia głównego: Google Maps