Płonął meczet na przedmieściach Londynu

Reporterka24 Agata przysłała zdjęcie, na którym widać, że nad meczetem unosił się gęsty, czarny dym.

BBC News, powołując się na londyńską straż pożarną podaje, że pożar opanowano ok. godz. 17.30. Trwa szacowanie strat.

Wcześniej informowano, że ogniem zajęło się ok. 50 proc. podłogi oraz pierwsze piętro. Pożar wybuchł około południa.

- To spory pożar. Nasza ekipa walczy o to, żeby zminimalizować rozprzestrzenianie się ognia na inne części meczetu - relacjonował Philip Morton, strażak. - Blisko współpracujemy z lokalną społecznością, by mieć pewność, że nasze działania przebiegają z poszanowaniem religijnego znaczenia poszczególnych części budynku.

BBC informuje, że obok świątyni znajduje się centrum kulturalne.

Służby ratunkowe podają z kolei, że do szpitala odwieziono mężczyznę, który podtruł się dymem. Na razie nie jest znany stan jego zdrowia.

- Widziałem, jak to się zaczęło, z mojego okna. Widziałem trochę dymu, słychać było alarmy - powiedział świadek wydarzenia. - Teraz jest tam pełno strażaków, karetek, setki ludzi.

Meczet Baitul Futuh uznawany jest za największą świątynię muzułmańską na zachodzie Europy. To także największe miejsce kultu Stowarzyszenia Muzułmańskiego Ahmadiyya poza granicami Pakistanu.

Meczet znajduje się w południowo-zachodniej części Londynu w dzielnicy Merton.

Przewodniczący rady dzielnicy Stephen Alambritis stwierdził, że zniszczenie tego "pięknego budynku" będzie "ogromnym ciosem" dla społeczności lokalnej. Wykluczył on podpalenie i stwierdził, że jego zdaniem pożar wywołany został przez przygotowania do gotowania posiłku.

Dodał, że świątynia to "główny punkt orientacyjny" w tej części Londynu.

Autor: pk//rzw / Źródło: Indepenent, BBC News