19-letnia Polka spadła z tarasu klasztoru znajdującego się zaledwie kilka metrów od słynnych Schodów Hiszpańskich w Rzymie. Do wypadku doszło w piątek ok. godz. 6.30.
Kobieta wraz ze swoim 22-letnim kuzynem spędzała wakacje w Rzymie. W czwartkowy wieczór para imprezowała w rzymskich barach. Z informacji śledczych wynika, że po powrocie do miejsca zakwaterowania 19-latka i jej kuzyn kontynuowali picie alkoholu.
"Tańczyła na tarasie"
Do wypadku doszło w piątek rano na tarasie, znajdującym się na dachu budynku należącego do zakonu Zgromadzenia Zmartwychwstania Pańskiego. Są tam także pokoje gościnne. Kobieta mieszkała w tym miejscu od dwóch dni.
- Tańczyła, a potem przeszła przez barierkę i spadła - relacjonował śledczym jej kuzyn, który zawiadomił policję. 19-latka runęła z wysokości z 15 metrów. Zginęła na miejscu.
Służby wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia.
Autor: db//plw / Źródło: ENEX, thelocal.it, ansa.it