39-letni Polak został brutalnie pobity przez dwóch mężczyzn w szkockim Aberdeen. Jarosław J. w "poważnym, ale stabilnym" stanie znalazł się w miejscowym szpitalu.
Do szpitala Royal Infirmary w Aberdeen Polak trafił z urazami narządów wewnętrznych i głowy, po tym jak tuż przed godziną 2 w sobotę nad ranem został zaatakowany przy ulicy Alexandra Drive.
Policja regionu Grampian sądzi, że atak na Polaka, który utrzymywał się ze sprzątania, był częściowo dokonany na tle narodowościowym i uznała go za usiłowanie zabójstwa. - Był to brutalny, niczym nie sprowokowany i systematyczny atak, w którym był też element wrogości na tle narodowościowym - powiedział komisarz Cammy Preston.
Ataki budzą odrazę
- Jarosław jest człowiekiem spokojnym, który żył swoimi sprawami i przyjechał tu do pracy. Ataki, podyktowane motywem wrogości do obcokrajowców, budzą odrazę ogromnej większości ludzi w północno-wschodnim rejonie Szkocji i są tu stosunkowo rzadkie. Tego rodzaju dziki atak w ogóle nie powinien mieć miejsca i dołożymy wszelkich starań, by ująć sprawców - zapewnił Preston, cytowany przez lokalne dzienniki.
Policja sporządziła rysopis dwóch mężczyzn w wieku 20-25 lat oraz 20-30 lat, których zamierza przesłuchać.
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu