18-letnia mieszkanka Johanesburga w RPA została związana, obalana benzyną i podpalona przez grupę znajomych. Policja twierdzi, że był to element "satanistycznego rytuału". Inna obecna na miejscu zdarzenia dziewczyna twierdzi, że koledzy nacięli jej rękę i trzymali ją nad biblią, tak aby krew płynęła na księgę.
Jak pisze południowoafrykański portal "Daily News", cytowany m.in. przez brytyjskie media, do tragedii doszło na przedmieściach Johanesburga.
Na popularnym wśród okolicznej młodzieży wzgórzu zebrało się ośmioro młodych ludzi. Późniejsze ofiary twierdzą, że wszyscy dobrze się znali i wcześniej często spotykali.
"Satanistyczny rytuał"
Nie wiadomo dlaczego, dwie dziewczyny - jedna w wieku 18, a druga 16 lat, zostały związane przez swoich kolegów. Starszą oblano benzyną i podpalono. Drugiej dziewczynie nacięto natomiast rękę tak, aby - jak relacjonowała później - krew z niej spływała na biblię.
Trzecia obecna na miejscu dziewczyna próbowała ugasić ogień na 18-letniej Kristy Theologo, co w końcu się jej udało. Sama jednak została poważnie poparzona. Pomimo silnych poparzeń, obie dziewczyny zdołały zejść z wzgórza i dotrzeć do odległego o dwa kilometry domu Kristy. W międzyczasie reszta grupy, pięciu mężczyzn i jedna ranna dziewczyna, uciekli z miejsca zdarzenia.
"Straszliwy widok"
18-latka w szoku próbowała umyć poparzoną twarz i tak zastała ją matka. - Mama mówi, że to był straszliwy widok - powiedziała siostra Kirsty, cytowana przez "Daily News".
Obie poparzone dziewczyny trafiły do szpitala. 18-latka jest teraz w śpiączce. Ma poparzone 75 procent ciała, w tym silnie drogi oddechowe.
Regionalna rzeczniczka policji Pinky Tsingane powiedziała mediom, że dziewczyny najprawdopodobniej padły ofiarą "rytuału satanistycznego". Dwóch obecnych na miejscu mężczyzn dobrowolnie zgłosiło się na policję. Trwają poszukiwania trzech pozostałych.
Źródło: telegraph.co.uk
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu