Na przekór kryzysowi w Malezji płoną wille, samochody i telewizory... na szczęście to tylko imitacje z papieru. W ten sposób Malezyjczycy chińskiego pochodzenia świętują Dzień Zmarłych, zwany "świętem czystości i jasności".
Dawniej w Dniu Zmarłych Chińczycy porządkowali groby krewnych i palili na nich ofiarne przedmioty ze srebrnego i złotego papieru. Dziś składają im w darze kwiaty i jedzenie, palą również papierowe pieniądze i inne drogocenne przedmioty. Ma to zapewnić bliskim bogactwo także po śmierci.
Spaliła samochód, oczekuje nowego
W ceremonii palenia papierowych symboli dobrobytu biorą udział setki mieszkańców Kuala Lumpur. Khoo Kongwah w tym roku spalił dom dla swojej babci. Jak wspomina, w ubiegłym roku jego matka spaliła samochód i oczekuje nowego. W przyszłym roku zamierza spalić papierowy sklep.
Handlarze papierowych imitacji drogocennych przedmiotów mają nadzieję, że ostatnia moda modlitwy online, które opanowała ostatnio Chiny, nie przeniesie się także do Malezji. To mogłoby sprawić, że Malezyjczycy zaprzestaliby kultywowania narodowych tradycji, w tym modlitwy za przodków.
Źródło: NEWSML
Źródło zdjęcia głównego: Reuters