Nobel w dziedzinie fizyki trafił do Brytyjczyka Petera Higgsa i Belga Francois Englerta. Przyznano go za "teoretyczne odkrycie mechanizmu, który przyczynia się do naszego zrozumienia pochodzenia masy cząstek subatomowych". Nagroda Nobla w tym roku wynosi 8 milionów koron szwedzkich (około 4 milionów złotych).
"Ta cząstka bierze swój początek w niewidocznym polu, które wypełnia całą przestrzeń. Chociaż Wszechświat wydaje się pusty, to pole cały czas jest w nim obecne. Dzięki kontaktowi z tym polem cząstki uzyskują masę. Teoria opracowana przez Englerta i Higgsa opisuje ten proces" - wyjaśnił Komitet Noblowski w oświadczeniu.
"Nagrodzona teoria jest kluczowym elementem Modelu Standardowego cząsteczek elementarnych, który wyjaśnia, jak zbudowany jest świat" - podkreśli Komitet.
- To jest absolutnie spodziewana i oczekiwana nagroda - powiedział prof. Krzysztof Meissner z Wydziału Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego. - To wielki ukłon w stronę teorii i triumf myśli, która przewidziała istnienie cząstki 50 lat przed jej odkryciem, na podstawie samej prostoty i elegancji praw, które powinny rządzić naszym światem - dodał.
Logiczny wybór
Zgodnie z wolą Alfreda Nobla nagroda w każdej z dziedzin może trafić w ręce co najwyżej trzech osób jednocześnie. Tymczasem materiały poświęcone cząstce Higgsa w 1964 roku opublikowało aż sześciu uczonych, zaś tysiące innych zaangażowało się w jej poszukiwania w ośrodku CERN pod Genewą.
Istniała jednak zgoda, że nagroda powinna trafić w ręce fizyków teoretycznych, których argumenty udało się obronić. Kiedy w 2011 r. zmarł jeden z nich, Belg Robert Brout, potencjalnych kandydatów do nagrody pozostało pięciu (Nobla nie przyznaje się bowiem pośmiertnie).
Wśród nich za prawdopodobnych laureatów uważano właśnie Brytyjczyka Petera Higgsa, od którego nazwiska cząstka wzięła swą nazwę, oraz Francoisa Englerta będącego kolegą i krajanem Brouta. Zdaniem eksperta Reutersa Davida Pendlebury'ego - który przewidział wynik tegorocznych Nobli z fizyki - wybór 84-letniego Higgsa i 80-letniego Englerta jako laureatów Nagrody Nobla był w tym roku dość logiczny. Co prawda Brout i Englert opublikowali swoje prace w 1964 r. jako pierwsi, a Higgs był drugi, ale jako pierwszy wyraźnie przewidział istnienie nowej cząstki. Niedługo po nich podobne tezy przedstawili Amerykanie Carl Hagen i Gerald Guralnik oraz Brytyjczyk Tom Kibble. Ich publikacje nie były jednak cytowane aż tak często.
- Nie było żadnego momentu: Eureka! – mówił Peter Higgs, opisując okoliczności, w których dokonał odkrycia. Koncepcja jego naukowej teorii przyszła mu do głowy w 1960 roku podczas wycieczki po szkockim Parku Narodowym Cairngorms. Pierwszy tekst, w którym przedstawił jej podstawy, opublikował w piśmie Physics Letters w 1964 roku. W tym samym roku napisał też dłuższą pracę, w której postulował istnienie słynnej cząstki i wyjaśniał działanie całego modelu teoretycznego, dzisiaj nazywanego mechanizmem Higgsa.
Nobel lata po odkryciu
O Noblu za odkrycie cząstki Higgsa spekulowano już w 2012 r., niedługo po wykryciu bozonu w CERN w lipcu 2012 r. Wstępne dane z eksperymentu wymagały jednak potwierdzenia, które przyszło dopiero niedawno. Pół wieku oczekiwania na Nobla może się wydawać czasem dość długim, ale nagroda przyznana w październiku, niemal od razu po ogłoszeniu wyników eksperymentu - przyszłaby i tak błyskawicznie, jak na noblowskie standardy. Wrażenie pośpiechu odzwierciedla znaczenie odkrycia. Bozon Higgsa stanowi ostatni element układanki zwanej Modelem Standardowym, opisującym podstawową budowę Wszechświata. Nie mniej ważny jest fakt, że zarówno Higgs, jak i Englert, są po osiemdziesiątce.
Laureaci Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki w ostatnich 10 latach:
2012 - Nobla otrzymali: Francuz Serge Haroche i Amerykanin David J. Wineland, którzy niezależnie od siebie wynaleźli metodę pomiaru pojedynczych cząstek oraz manipulowania nimi bez zmiany ich kwantowej natury. Ich odkrycie przybliża nas do budowy komputerów kwantowych. 2011 - nagrodę otrzymali Amerykanin Saul Perlmutter, Australijczyk Brian P. Schmidt i Adam G. Riess z USA, którzy odkryli, że Wszechświat rozszerza się coraz szybciej, mimo że przewidywano, iż tempo ekspansji maleje. Ustalili to obserwując światło odległych supernowych. 2010 - nagrodzeni zostali pochodzący z Rosji, a pracujący w Wielkiej Brytanii Andre Geim i Konstantin Novoselov za odkrycie grafenu - nowej postaci węgla, która jest najcieńszym i najbardziej wytrzymałym znanym materiałem. 2009 - nagrodę otrzymał Charles K. Kao (Chiny/Wielka Brytania) za przełomowe osiągnięcia dotyczące transmisji światła we włóknach optycznych oraz Willard S. Boyle (Kanada/USA) i George E. Smith (USA) za wynalezienie półprzewodnikowego obwodu obrazującego - sensora CCD. 2008 - nagrodę podzielono między Amerykanina japońskiego pochodzenia Yoichiro Nambu oraz Makoto Kobayasiego i Toshihidę Maskawa z Japonii. Prace laureatów dotyczyły budowy materii i całego Wszechświata. 2007 - Francuz Albert Fert oraz Niemiec Peter Gruenberg zostali nagrodzeni za odkrycie zjawiska gigantycznego magnetooporu (w skrócie GMR) niezależnie od siebie, w 1988 roku. Dzięki ich badaniom możliwa stała się radykalna miniaturyzacja twardych dysków, stosowanych m.in. w laptopach oraz w niektórych odtwarzaczach muzycznych. 2006 - nagrodę otrzymali amerykańscy astrofizycy: John C. Mather i George F. Smoot. Nagroda przyznana została za badania, które spoglądają wstecz - na młodość naszego Wszechświata i czynią wysiłki, aby zrozumieć narodziny galaktyk i gwiazd. 2005 - Roy Glauber (USA) otrzymał połowę nagrody Nobla z fizyki za teoretyczny opis zachowania cząstek światła. John Hall (USA) i Theodor Haensch (Niemcy) podzielili się drugą połową nagrody za wkład w rozwój precyzyjnej spektroskopii laserowej 2004 - David J. Gross, H. David Politzer i Frank Wilczek (wszyscy z USA) podzielili się nagrodą, przyznaną im za odkrycie asymptotycznej swobody w teorii silnych oddziaływań. 2003 - Alexei A. Abrikosov (Rosja i USA), Witalij L. Ginzburg (Rosja) i Anthony J. Leggett (Wielka Brytania) otrzymali Nagrodę Nobla za badania w dziedzinie fizyki kwantowej, dotyczące nadprzewodnictwa i nadciekłości.
Autor: mtom / Źródło: reuters, pap