Somalijscy piraci uwolnili porwany w czerwcu na wodach terytorialnych Omanu statek handlowy "Charelle". Wraz z jednostką wolność odzyskała 10-osobowa załoga - poinformowały w czwartek na swej stronie internetowej siły wojennomorskie Unii Europejskiej (Navfor).
- Dzisiejszego popołudnia statek "Charelle" bandery Antiguy i Barbudy został zwolniony przez piratów po blisko sześciu miesiącach od porwania - głosi komunikat Navfor.
"Charelle" jest własnością armatora z Niemiec. Według źródeł żeglugowych, cała 10-osobowa załoga statku - siedmiu obywateli Sri Lanki i trzech Filipińczyków - odzyskała wolność.
- Został wypłacony okup, ale nie wiemy w jakiej wysokości - powiedział agencji Reutera Andrew Mwangura, koordynator Wschodnioafrykańskiego Programu Pomocy Żeglugowej z siedzibą w Kenii.
Wieźli puste kontenery
Jednostkę uprowadzono 12 czerwca na Morzu Arabskim u wybrzeży Omanu. Armatorem statku, który wiózł wtedy głównie puste kontenery, jest firma Tarmstedt International.
Statek został zaatakowany 60 mil morskich na południe od omańskiego portu Sur.
Był to pierwszy przypadek zbrojnej napaści poza "normalną" strefą działania piratów.
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: Archiwum TVN24