Lady Gaga: Obama, słyszysz? Będziemy naciskać


Tysiące ludzi wyszło na ulice Waszyngtonu w geście solidarności z homoseksualistami. Domagali się m.in. zaprzestania prześladowań osób o odmiennej orientacji seksualnej. - Jestem tutaj, ponieważ straciłam swojego syna przez nienawiść - mówiła do zebranych Judy Shepard, której syn został pobity na śmierć w 1998 roku.

- Nikt nie ma prawa mówić mojemu synowi, czy powinien, czy nie powinien gdzieś pracować. Czy może, czy nie może mieszkać tam, gdzie chce i czy może być z osobą, którą kocha. Nikt nie ma tego prawa - przemawiała do tysięcy zebranych Shepard.- Wszyscy jesteśmy Amerykanami. Wszyscy jesteśmy równymi Amerykanami: geje, heteroseksualiści, wszyscy - dodała.

Oprócz sprzeciwu wobec nienawiści, maszerujący na Kapitol domagali się też zniesienia ograniczeń dotyczących małżeństw homoseksualnych.

Obietnice Obamy

Narodowy Dzień Równości i marsz na Waszyngton miały miejsce dzień po tym, gdy prezydent USA Barack Obama wygłosił mowę odebraną jako wsparcie dla największych grup lesbijskich i gejowskich w kraju. Powiedział m.in., że sprzeciwia się polityce nieprzyjmowania do armii osób otwarcie przyznających się do swojego homoseksualizmu (tzw. zasada "don't ask, don't tell"). Obama obiecał też, że podpisze przegłosowany ostatnio przez Izbę Reprezentantów dokument uznający ataki na osoby o odmiennej orientacji seksualnej za "zbrodnie z nienawiści".

- Obama, wiem, że słuchasz - powiedziała gwiazda pop Lady Gaga. - Słyszysz? Będziemy naciskali na ciebie i twoją administrację, byś zamienił swoje słowa w rzeczywistość - dodała.

Mała grupa przeciwników marszu też pojawiła się w Waszyngtonie, ale nie zakłóciła przebiegu Narodowego Dnia Równości.

Źródło: CNN