Zamiast pomóc ofiarom trzęsienia ziemi, bank kupił swoim pracownikom sportowe buty. Na fakturach widniały m.in. kalosze i parasole. Chiński NIK zapowiada większą kontrolę pomocy dla poszkodowanych w majowej katastrofie.
Oddział banku ICBC w zniszczonym wstrząsami mieście Mianyang kupił dla pracowników 56 par obuwia marki Nike - podał chiński NIK na swoich stronach internetowych. Bank na kupno butów wykorzystał w końcu maja 28 500 juanów (około 2 700 euro), fałszując faktury, by wynikało z nich, że kupiono kalosze, płaszcze nieprzemakalne i parasole dla ofiar kataklizmu pozbawionych dachu nad głową. Kiedy sprawa wyszła na jaw, bank zwrócił sprzeniewierzone środki.
Chiny otrzymały na pomoc dla ofiar trzęsienia miliardy euro z całego świata. Kraj, w którym wraz z boomem gospodarczym korupcja jest w pełni rozkwitu, obiecał ścisłą kontrolę nad tymi funduszami i poważne sankcje za sprzeniewierzenia.
Trzęsienie ziemi o sile 8 stopni w skali Richtera wyzwoliło 12 maja energię równoważną eksplozji 56 mld kg materiałów wybuchów lub najpotężniejszej bombie atomowej w historii, zdetonowanej przez ZSRR w 1961 roku. Zginęło w nim 69 tysięcy osób, a ponad 18 tysięcy uznano za zaginionych.
kaw
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: EPA