Dyrektor amerykańskiego Narodowego Centrum Kontrwywiadu i Bezpieczeństwa ostrzegł kibiców wybierających się na mundial do Rosji przed hakerami. Zaapelował o ostrożność.
Dyrektor amerykańskiego Narodowego Centrum Kontrwywiadu i Bezpieczeństwa i agent FBI William Evanina w rozmowie z Reutersem przestrzegł kibiców, że nawet jeśli wydaje im się, iż są nieznaczący dla hakerów, to mogą się bardzo mylić.
Dodał jednak, że najbardziej narażeni na atak są biznesmeni i przedstawiciele rządu.
– Jeśli planujesz zabrać ze sobą telefon, laptop, palmtop lub inne urządzenia elektroniczne, nie popełnij błędu. Do każdych danych na tych urządzeniach, szczególnie twoich danych osobowych, może uzyskać dostęp rosyjski rząd lub cyberprzestępcy – pouczył Evanina.
I dodał: – Jeśli możesz się obyć bez tych urządzeń, nie bierz ich do Rosji. Jeśli musisz je zabrać, weź inne niż używasz na co dzień i wyjmij baterię, gdy go nie używasz.
Inny przedstawiciel amerykańskiej administracji anonimowo powiedział Reutersowi, że podobne ostrzeżenia wydały brytyjskie służby. Ostrzeżeni mieli zostać brytyjscy urzędnicy wybierający się do Rosji i członkowie drużyny piłkarskiej.
Amerykański wywiad, służby i Kongres prowadzą śledztwo w sprawie domniemanego ingerowania Rosjan w amerykańskie wybory prezydenckie w 2016 roku. Rosja jest także oskarżana o zhakowanie serwerów Partii Demokratycznej. Śledczy badają, czy sztab Donalda Trumpa o tym wiedział i czy doszło do zmowy z Kremlem. Moskwa zaprzecza tym oskarżeniom.
"Kiedy jechałem do Rosji, wziąłem inny telefon"
Brytyjskie Narodowe Centrum Cyberbezpieczeństwa w komunikacie poinformowało, że "zapewnia doradztwo eksperckie" w kwestii cyberbezpieczeństwa angielskiemu Football Association w związku z ich wyjazdem do Rosji.
Ostrzeżenie wydała także inna brytyjska służba specjalna (GCHQ).
Ekspert zajmujący się cyberbezpieczeństwem Patrick Wardle w rozmowie z Reutersem powiedział, że ostrzeżenia są "bardzo dobrymi radami". – Kiedy jechałem do Rosji, wziąłem inny telefon. Gdybym został zhakowany, nie miałoby to żadnego znaczenia – podkreślił.
Reuters podkreśla, że amerykańskie agencje wydawały podobne ostrzeżenia przed innymi, dużymi imprezami sportowymi, na przykład igrzyskami olimpijskimi w Seulu.
Rusza mundial
Mistrzostwa świata startują w czwartek, 14 czerwca. Wówczas na Łużnikach w Moskwie gospodarz imprezy zmierzy się z Arabią Saudyjską.
Mistrzostwa potrwają do 15 lipca. Na 12 stadionach, między innymi w Moskwie, Soczi i Petersburgu rywalizować będą ze sobą 32 reprezentacje.
Rywalami Polaków w grupie H będą kolejno: Senegal (19 czerwca w Moskwie), Kolumbia (24 czerwca w Kazaniu) i Japonia (28 czerwca w Wołgogradzie).
Autor: pk//kg / Źródło: reuters, pap