Przywódcy donieckich i ługańskich rebeliantów zapowiedzieli, że od jutra wprowadzają jednostronne zawieszenie broni. Zanim to nastąpi separatyści aktywnie ostrzeliwują pozycje wojsk ukraińskich w strefie walk w Donbasie.
W ciągu ostatniej doby rebelianci ostrzelali wojska ukraińskie 56 razy - komunikuje sztab operacji antyterrorystycznej w Donbasie (ATO). 37 ataków rebelianci dokonali na kierunku donieckim. Z użyciem granatników, karabinów maszynowych i broni strzeleckiej ostrzelali stanowiska wojsk ukraińskich m.in. w okolicach przemysłowej Awdiejewki, gdzie walki trwają od wielu miesięcy i gdzie rebelianci próbują odzyskać kontrolę nad drogą, prowadzącą do ważnego węzła kolejowego, łączącego Donbas z Rosją.
Mieszkańcy wioski Zajcewo w obwodzie donieckim, cytowani przez portal donbass.ua opowiadali, że w wyniku nocnych ataków zostały uszkodzone linie wysokiego napięcia. Wieś została pogrążona w ciemnościach.
Rebelianci atakowali wojska ukraińskie także na odcinku mariupolskim oraz w obwodzie ługańskim.
"Mimo prowokacji, siły zbrojne Ukrainy ściśle przestrzegają umów pokojowych zawartych w Mińsku" - zakomunikował w oświadczeniu sztab ATO.
Oficer sektora Donieck Ołeksandr Załtonow mówił telewizji 112 Ukraina, że rebelianci ostrzelali z artylerii pozycje ukraińskie w pobliżu Awdiejewki i Zajcewa także dziś rano.
Deklaracje ws. rozejmu
Wczoraj przywódcy separatystów w Doniecku i Ługańsku zapowiedzieli, że wprowadzają jednostronne zawieszenie broni. "Oznajmiamy, że w nocy z 14 na 15 września zaprzestajemy wszelkich ostrzałów terenu, prowadzenia wszelkich działań bojowych i apelujemy do strony ukraińskiej, by potraktowała to poważnie" - oświadczył premier samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej Aleksander Zacharczenko. "To przejaw naszej dobrej woli, a nie słabości".
Również przywódca tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej Igor Płotnicki ogłosił, że od 15 września "oddziały wojskowe nie będą reagowały na prowokacje żołnierzy ukraińskich".
Ustalenia w Mińsku
Pod koniec sierpnia trójstronna grupa kontaktowa ds. uregulowania sytuacji w Donbasie (z udziałem przedstawicieli Ukrainy, Rosji, wysłanników rebeliantów oraz obserwatorów OBWE) ogłosiła, że zawieszenie broni w strefie walk jest konieczne z uwagi na rozpoczęcie roku szkolnego.
Ustalenia w sprawie rozejmu weszły w życie 31 sierpnia, o północy. 1 września sztab ATO raportował, że w strefie walk utrzymuje się "cisza".
Sytuacja zmieniła się już następnego dnia, kiedy rebelianci zaatakowali pozycje ukraińskie na kierunkach donieckim i mariupolskim.
Autor: tas//gak / Źródło: Sztab ATO, 112.ua, donbass.ua, newsru.ua
Źródło zdjęcia głównego: Sztab ATO