Kate i William, księżna i książę Cambridge, polecieli w dwutygodniową podróż poślubną. Miejsce ich pobytu objęte jest ścisłą tajemnicą. Z informacji brytyjskich mediów wynika jednak, że para wybrała się na jedną z rajskich wysp archipelagu Seszele na Oceanie Indyjskim.
Kate i William na miesiąc miodowy polecieli wczoraj prywatnym odrzutowcem. Rzecznik St James's Palace powiedział, że nie może potwierdzić, gdzie nowożeńcy spędzają miesiąc miodowy, ponieważ para prosiła, by uszanować ich prywatność.
Willia otoczona przez gaje kokosowe
Jednak jak informują brytyjskie media, nowożeńcy spędzają urlop na jednej z najpiękniejszych wysp na świecie. To podobno "prawdziwy raj na ziemi". Książę i księżna Cambridge mieszkają w ekskluzywnej willi otoczonej przez gaje kokosowe, co gwarantuje im prywatność. Kate i William mają także wylegiwać się na białych, piaszczystych plażach i kąpać się w krystalicznie czystej turkusowej wodzie.
Na wyspie tylko kilka willi
Para do dyspozycji będzie ma lokaja i szefa kuchni, który codziennie będzie przyrządzać im przysmaki ze świeżo złowionych ryb.
Na całej wyspie jest tylko kilka willi. Przy każdej jest prywatny ogród, basen, taras i pawilon do jogi.
Informatorzy donoszą, że "to jedno z najbardziej niesamowitych miejsc na ziemi. Jest tam wszystko o czym tylko się zamarzy, a nawet jeszcze więcej".
Brytyjska prasa podkreśla też, że miejsce miodowego miesiąca zostało sprawdzone pod względem bezpieczeństwa już trzy tygodnie temu przez oficerów Scotland Yardu.
Źródło: dailymail.co.uk