Piorun zabił cztery osoby bawiące się na weselu w Mauretanii. Dwóch innych ludzi zostało poparzonych. Młodej parze nic się nie stało.
Tragedia wydarzyła się w niewielkiej wiosce Adina, 70 kilometrów na wschód od stolicy kraju Nawakszut.
Jedną ze śmiertelnych ofiar jest matka, chroniąca w objęciach swe dziecko przed niepogodą. Dziecko cudem ocalało.
Według naocznych świadków piorun zabił dwie kobiety i dwóch mężczyzn. Pannie młodej i panu młodemu nic się nie stało.
Od sierpnia Mauretanię nawiedzają silne ulewy, powodując w wielu regionach powodzie. Tysiące ludzi zostały pozbawione dachu nad głową.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu