Islamska Republika Iranu skonstruowała nowy pocisk balistyczny - poinformowało z dumą teherańskie ministerstwo obrony. Rakieta ma zasięg 2 tys. km, bez przeszkód może więc razić cele w znienawidzonym Izraelu.
Minister Mustafa Mohammed Nadżar nie podał jednak żadnych innych szczegółów technicznych konstrukcji. Nie powiedział na przykład, czym nowa rakieta różni się od istniejącego już pocisku Shahab-3, uznawanego dotychczas za irańską broń o największym zasięgu. Iran ma do stu rakiet tego typu.
Co najbardziej przeraża Zachód, to to, że rakieta prawdopodobnie skonstruowana jest w sposób umożliwiający przenoszenie broni atomowej. Państwa zachodnie, a szczególnie USA podejrzewają, że powszechnie krytykowany irański program nuklearny zmierza do budowy bomby atomowej. Władze w Teheranie temu zaprzeczają. Mówią, że ma on wyłącznie cywilny charakter.
Budowa nowej rakiety z pewnością zaostrzy stanowisko Waszyngtonu i będzie argumentem na rzecz promowanej przez amerykańską administrację koncepcji budowy tarczy antyrakietowej, której elementy mogą być rozmieszczone w Polsce.
Źródło: Reuters, PAP, TVN24