Przebywający z wizytą na Kubie prezydent Francji Francois Hollande opowiedział się za zniesieniem amerykańskiego embarga gospodarczego, które - jak ocenił - wyrządziło wielkie szkody dla rozwoju komunistycznej wyspy.
W czasie przemówienia na uniwersytecie w Hawanie Hollande powiedział, że Francja uczyni co w jej mocy, aby przyczynić się do "potwierdzenia tego otwarcia, aby środki, które tak zaszkodziły rozwojowi Kuby, mogły być ostatecznie anulowane". Odniósł się w ten sposób do obowiązującego od 1962 roku embarga.
"Znieść embargo"
- Wiecie, jakie zawsze było stanowisko Francji w sprawie zniesienia embarga, które dusi rozwój Kuby - przypomniał francuski prezydent.
Od 1991 roku corocznie Paryż głosuje w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ za rezolucją na rzecz zniesienia embarga.
Zwrot w stosunkach
Pod koniec 2014 roku prezydent USA Baracka Obama ogłosił zwrot w dotychczasowej amerykańskiej polityce izolacji Kuby. W kwietniu Obama opowiedział się za usunięciem Kuby z listy krajów sponsorujących terroryzm i przekazał Kongresowi stosowną opinię w tej sprawie. Kongresmeni dostali 45 dni na ewentualne zablokowanie tej decyzji. Jeśli tego nie uczynią, decyzja Obamy wejdzie w życie.
Nałożone na Kubę szersze embargo nadal by jednak obowiązywało - do jego zniesienia konieczna jest bowiem zgoda Kongresu.
Hollande to pierwszy zachodni przywódca, który odwiedził Kubę od ogłoszenia zwrotu przez Waszyngton.
Autor: asz\mtom / Źródło: PAP