Część lotniska w Newark pod New Jersey została zamknięta - podała telewizja CNN. Wszystko przez mężczyznę, który postanowił nie poddawać się odprawie. Na części terminali zapanował spory chaos.
Według stacji, terminal zamknięto, a wszyscy ludzie wewnątrz musieli go opuścić. Ci, co wcześniej zostali odprawieni, musieli jeszcze raz przejść kontrolę.
Wybryk czy pomyłka?
Sprawcą zamieszanie jest niezidentyfikowany jeszcze mężczyzna, który przeszedł przez bramki kontrolne po niewłaściwej stronie, unikając tym samym kontroli. Jak podała rzeczniczka urzędu ds. bezpieczeństwa transportu Anne Davis, trwają jego poszukiwania.
Incydent wywołał nieznaczne opóźnienia w ruchu lotniczym. W terminalu C odprawia się głównie pasażerów amerykańskich linii powietrznych Continental Airlines. Jak podaje serwis CNN, lotnisko rocznie obsługuje około 35 mln osób.
Wzmocniona kontrola
Niedawny, nieudany zamach sprawił, że służby lotniskowe na całym świecie zostały postawione na baczność. W Stanach Zjednoczonych od razu zapowiedziano wprowadzenie dodatkowych środków bezpieczeństwa.
Ostrzejsze przepisy są rezultatem próby zamachu na pokładzie samolotu z Amsterdamu do Detroit, dokonanej przez Nigeryjczyka Umara Faruka Abdulmutallaba w dniu Bożego Narodzenia. Mężczyzna wywołał pożar w kabinie pasażerskiej.
Źródło: CNN
Źródło zdjęcia głównego: www.panynj.gov