Długi lot samochodem. Lądowanie na dachu


Samochód po 30-metrowym locie wylądował na dachu klubu sportowego w Stadtprozelten - informuje agencja APTN. Kierowca został ciężko ranny. Na Potsdamer Platz w Berlinie dwa inne samochody wpadły razem do fontanny. Tu nikomu nic się nie stało.

Lądowanie na dachu klubu sportowego przydarzyło się kierowcy w bawarskim mieście Stadtprozelten. Mężczyzna zamierzał skręcić w prawo, jednak siła odśrodkowa sprawiła, że przeleciał nad nasypem kilkadziesiąt metrów – podaje APTN.

Zatrzymał się kilka metrów nad ziemią na dachu miejscowego klubu sportowego. 23-letni kierowca doznał groźnych obrażeń, trafił do szpitala.

Jeden za drugim wjechali do fontanny

Więcej szczęścia mieli kierowcy i pasażerowie samochodów, które wpadły do fontanny na słynnym berlińskim Potsdamer Platz. Do wody wpadł najpierw samochód z czterema pasażerami – kierujący stracił panowanie nad kierownicą z powodu rzęsistego deszczu.

Podczas gdy rozbawieni strażacy wydobywali samochód z wody, do fontanny wjechał drugi samochód. Okazało się, że kierowca tego ostatniego pożyczył auto od kolegi, nie miał też ze sobą prawa jazdy.

Źródło: APTN