12-letnia dziewczynka z Lincolnshire, której rodzinie grozi eksmisja, napisała list do królowej. Błaga w nim, by Elżbieta II zapobiegła wyrzuceniu jej najbliższych na bruk.
Dom, w którym mieszka Jasmine Wright, wraz z 200 innymi został przeznaczony do sprzedaży przez firmę Crown Estate. "Skoro mieszkasz już tak długo w Pałacu Buckingham, to myślę, że wiesz, jak się czujemy" - pisze 12-latka.
Ciężka wiadomość
Ojciec Jasmine jest nie mniej oburzony jak, jego córka. Jak powiedział w rozmowie z BBC, w ciągu 22 lat życia w tym domu, wydał na jego remont 30 tys. funtów. Dlatego, tak jak jego pociecha, postanowił napisać petycję. - Gdybym jako właściciel wynajmował komuś to mieszkanie, to byłbym wdzięczny, że zainwestował w nie tyle pieniędzy - mówił. - Firma nie ma żadnego współczucia dla ludzi. Nie przejmuje się nami. Jesteśmy tylko liczbami - dodaje.
Dyrektor Crown Estate Paul Clark przyznał, że plany sprzedaży mieszkań "mogą być ciężką wiadomością dla niektórych najemców". Podkreślił jednocześnie, iż wszystkie rodziny miały szansę kupić nieruchomość na własność.
Autor: rf//gak / Źródło: Daily Telegraph, BBC