W Chinach zwolniono z więzienia opozycjonistę - organizatora protestu po masakrze na pekińskim Placu Tiananmen w 1989 roku, oskarżonego formalnie o "chuligaństwo".
Jak podała we wtorek mająca siedzibę w Los Angeles i zajmująca się prawami człowieka w Chinach Fundacja Dui Hua, zwolniony to Liu Zhihua. Był on przed 20 laty jednym z czterech głównych organizatorów protestu robotników w dużych zakładach elektrycznych w prowincji Hunan w miejscowości Xiangtan - rodzinnym mieście przywódcy chińskich komunistów Mao Zedonga.
Robotnicy domagali się od władz wyjaśnienia sprawy masakry na Placu Tiananmen. Wszystkich czterech inicjatorów protestu osadzono na wiele lat w więzieniu pod zarzutem chuligaństwa. Liu jest ostatnim z uczestników antyrządowej akcji, jaki opuścił zakład karny.
Skazany na dożywocie
Liu, który miał wówczas 24 lata, został skazany na dożywotnie więzienie. Potem karę skracano jeszcze kilkakrotnie.
Fundacja Dui Hua na początku maja informowała, że w chińskich więzieniach nadal przebywa około 30 uczestników ruchu z 1989 roku.
Od połowy kwietnia 1989 roku przez siedem tygodni na placu Tiananmen protestowali studenci, żądali reform politycznych i demokratyzacji życia publicznego. W nocy 3 na 4 czerwca na Plac Niebiańskiego Spokoju wjechały czołgi – według nieoficjalnych danych zginęło wtedy co najmniej dwa tysiące osób, a co najmniej kilka razy więcej osób zamknięto w więzieniach.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24