Każda kobieta, która zażyczy sobie aborcji, będzie musiała uprzednio zobaczyć na ultrasonografie obraz płodu i posłuchać bicia jego serca. Takie prawo wejdzie w życie w Teksasie. Jego przeciwnicy przegrali batalię w sądach.
Prawo uchwalono jeszcze w 2011 roku. Sprzeciwiły mu się jednak niektóre organizacje zrzeszające lekarzy i szpitale, które twierdziły, iż nowa legislacja ma wymiar czysto ideologiczny. Sąd federalny na kilka miesięcy zawiesił wprowadzenie prawa w życie, ponieważ w jego ocenie naruszało prawo lekarzy do "wolności słowa". Sąd Apelacyjny jednak odrzucił to rozstrzygnięcie pod koniec stycznia.
- Nie ma wątpliwości, że to prawo jest niczym innym jak próbą władz stanowych, która ma na celu zniechęcenie kobiet do skorzystania z ich praw konstytucyjnych - napisał po wyroku Sądu Apelacyjnego sędzia Sam Sparks, który pierwotnie wstrzymał wprowadzenie prawa w życie. Teraz musiał cofnąć swój zakaz.
Władze Teksasu, który jest jednym z najbardziej konserwatywnych w USA, mogą bez przeszkód wprowadzić w życie nowe przepisy. Teraz każda kobieta, która poprosi lekarza o przeprowadzenie aborcji (legalnej), będzie musiała zobaczyć na ultrasonografie obraz płodu i posłuchać bicia jego serca. Jeśli nie będzie chciała patrzeć i słuchać, lekarz ma jej opisać co widzi na monitorze.
Do tej pory sześć stanów USA uchwaliło podobne prawo. Tylko trzy, Teksas, Oklahoma i Karolina Północna wymagają od kobiet, aby słuchały opisu lekarza, jeśli same odmówią patrzenia i słuchania podczas badania. Z tych trzech tylko Teksas wprowadza prawo w życie. W Oklahomie i Karolinie Północnej zapisy są zawieszone do czasu rozstrzygnięcia procesów sądowych.
Źródło: telegraph.co.uk
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia