Internetowa sława może prowadzić do poważnych problemów. Przekonał się o tym 35-letni Szkot, który postanowił pomóc kontrolerowi i wyrzucił gapowicza z pociągu. Całe zdarzenie nagrał inny pasażer, który następnie wrzucił filmik na Youtube. Wideo zyskało olbrzymią popularność i napisały o nim niemal wszystkie brytyjskie media. Teraz 35-latek usłyszał zarzuty.
Główną postacią uwiecznioną na filmiku jest Alan Pollock, pracownik firmy zajmującej się analizą rynków finansowych. Mężczyzna został przezwany "Big man" z racji swojej słusznej postury. Filmik na Youtube z jego udziałem obejrzały niemal dwa miliony internautów.
On sam nie chce wypowiadać się dla mediów. Jego żona powiedziała, że jej mąż jest spokojnym człowiekiem i jest przerażony wielkim zamieszaniem, które wywołał.
Niedźwiedzia przysługa
Problemy Pollocka zaczęły się dziewiątego grudnia. Mężczyzna wracał wieczorem z pracy w Edynburgu pociągiem zmierzającym do Perth. Tuż przed nim siedział 19-letni student Sam Main, który jak się okazało miał zły bilet. Konduktor kazał mu albo kupić nowy, albo wysiąść. Chłopak nie chciał zrobić ani jednego, ani drugiego. Między Mainem a kontrolerem wywiązała się ostra dyskusja, w której ten pierwszy korzystał z mało parlamentarnych słów.
Spór miał według autora nagrania trwać dobre 10 minut, a w tym czasie pociąg stał. W pewnym momencie Pollock nie wytrzymał i postanowił wziąść sprawy w swoje ręce, dosłownie. Chwycił 19-latka za poły i wyniósł go na peron. Gdy Main próbował siłą dostać się z powrotem, Pollock mało subtelnie wyrzucił go z pociągu. Wtedy student miał się poobijać i skończył z siniakami oraz zadrapaniami.
Nagranie wydarzenia trafiło do internetu, gdzie rozpoczęło zawrotną karierę. Wiele osób gratulowało Pollockowi obywatelskiej postawy. Pojawiły się jednak kontrowersje, czy powinien tak brać prawo w swoje ręce. Kolej oficjalnie poinformowała, że "nie oczekuje tego od pasażerów". Sprawą zainteresowała się też policja. Jak poinformowano w środę, Pollock usłyszał zarzut napaści, a Main może mieć sprawę za jazdę na gapę.
Źródło: BBC News
Źródło zdjęcia głównego: YouTube