Władze Stanów Zjednoczonych i Jemenu szukają potencjalnych celów ataków odwetowych na terytorium tego drugiego kraju. To rezultat nieudanego świątecznego zamachu na samolot linii Northwest Airlines - informuje serwis internetowy CNN.
Stacja CNN powołuje się na dwóch amerykańskich wysokiej rangi urzędników. Jak podkreśla CNN, urzędnicy chcieli pozostać anonimowi ze względu na to, że sprawa jest delikatna.
Według stacji, obaj urzędnicy mówili o wysiłkach jakie są podejmowane, na wypadek gdyby prezydent USA Barack Obama zarządził atak odwetowy.
Nieudany zamach
25 grudnia br. 23-letni Nigeryjczyk Umar Faruk Abdulmutallab próbował wysadzić w powietrze samolot linii Northwest lecący z Amsterdamu do Detroit. Młodemu mężczyźnie udało się znieść na pokład samolotu materiał wybuchowy - pentryt.
Kilka dni po tej próbie zamachu, odpowiedzialność za nią wzięła filia Al-Kaidy na Półwyspie Arabskim.
Źródło: PAP, cnn.com