Autystyczny chłopiec spędził pięć dni w buszu. "To cud, że żyje"

Luke został znaleziony we wtorek ENEX

11-letni Luke Shambrook spędził zupełnie sam pięć dni w australijskim buszu. Od zeszłego piątku, kiedy chłopiec niespodziewanie oddalił się od miejsca, w którym biwakował z rodzicami, poszukiwali go policja i wolontariusze. We wtorek sylwetkę Luke'a dostrzeżono z policyjnego helikoptera. - To niezwykle silny, odważny i zdeterminowany chłopak - podkreślali po udanej akcji ratunkowej funkcjonariusze.

Luke biwakował z rodzicami w okolicach australijskiego jeziora Eildon. Gdy oddalił się od bliskich, rozpoczęto zakrojone na ogromną skalę poszukiwania. Rodzice ostrzegali bowiem, że cierpiący na autyzm chłopiec uwielbia się chować i fascynuje się wodą. Jak dodawali, chłopiec może nie zdawać sobie sprawy, że się zgubił.

Policyjnie nurkowie przeczesywali jezioro, a dziesiątki wolontariuszy przeszukiwały opuszczone szyby górnicze, kryjówki zwierząt i ustronne miejsca pod drzewami. W poniedziałek odnaleziono czapkę chłopca.

Cztery noce

We wtorek dostrzeżono chłopca z policyjnego helikoptera. - Dostrzegłem coś kącikiem oka. To było bardzo niewiele, ale wystarczyło, aby przekonać pilotów do zawrócenia i dokładniejszego przyjrzenia się - relacjonował sierżant Brad Pascoe.

- Im bardziej się przybliżaliśmy, tym bardziej byliśmy pewni, że na dole znajduje się człowiek. W końcu okazało się, że to Luke - dodał Pascoe. - Wszyscy członkowie naszej ekipy poszukiwawczej są rodzicami. Możemy się tylko domyślać, co przeżyli rodzice Luke'a - podkreślił.

Zdjęcie Luke'a udostępnione przez australijską policję police.vic.gov.au

Chłopiec nie był w stanie porozumieć się z ratownikami, wypił jednak wodę i zjadł zaoferowaną przez funkcjonariuszy bułkę. Luke został znaleziony około 3 km od miejsca, w którym biwakował z rodzicami. W weekend padał deszcz, a nocą temperatury spadały do 3 st. C. Możliwości komunikacyjne 11-latka są ograniczone, więc najprawdopodobniej nigdy nie dowiemy się, w jaki sposób zdołał sobie poradzić.

- Cztery noce w takich warunkach i na tym terenie... to cud, że żyje i jest cały i zdrowy - podkreślali przedstawiciele policji.

Luke trafił do szpitala z objawami hipotermii, odwodnienia i kilkoma zadrapaniami. Poza tym czuje się dobrze.

Autor: kg\mtom / Źródło: bbc.co.uk, theguardian.com

Źródło zdjęcia głównego: ENEX