Autobus Milwaukee County Transit System stał się niespodziewanym gościem kwatery głównej Harleya-Davidsona w USA. Rozpędzona maszyna wbiła się w ceglany mur siedziby producenta legendarnych motorów.
Jak podają amerykańskie media, do sobotniej kraksy doszło, gdy autobusowi linii 30 drogę zajechał van. Kierowcy, mimo próby, nie udało się go wyminąć.
Pojazd najpierw uderzył w samochód osobowy, a następnie wbił się w bramę głównej siedziby firmy Harley-Davidson w Milwaukee.
Kilka osób rannych
Autobusem jechało kilkanaście osób. Pięć osób odniosło poważniejsze obrażenia.
Zniszczeniu uległy pojazdy, które wzięły udział w wypadku: autobus i van, a także kilkumetrowy fragment muru firmy.
Źródło: CBS News