Atak na lotnisko wojskowe w Rosji. Ewakuowano całą miejscowość

Lotnisko wojskowe Chanskaja zostało zaatakowane przez drony w nocy ze środy na czwartek. Poinformowały o tym rosyjskie kanały na Telegramie, na nagraniach widać było dym nad pobliskimi terenami. Później doniesienia potwierdził sztab generalny armii ukraińskiej.

Murat Kumpiłow, gubernator republiki Adygeja (w europejskiej części Rosji) poinformował, że wszyscy mieszkańcy miejscowości Rodnikowo zostali ewakuowani. Mieszka tam, jak podała agencja TASS, ponad 1,300 osób.

Lotnisko jest położone w odległości około 400 kilometrów od linii frontu w Ukrainie.

"System monitorowania pożaru NASA zarejestrował pożar w pobliżu lotniska" - odnotował ukraiński portal ZN. Na rosyjskich kanałach na Telegramie pojawiły się też doniesienia, że z lotniska zaczęły odlatywać samoloty, w tym wielozadaniowe bombowce Su-34 i myśliwce Su-27.

Andrij Kowałenko, szef Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji, które podlega Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy przekazał, że w wyniku ataku dronów został zniszczony magazyn paliwowy, który znajdował się na terenie lotniska. Kowałenko opublikował wideo, mające potwierdzać te doniesienia.

Źródła w Służbie Bezpieczeństwa Ukrainy powiadomiły w rozmowie z agencją Interfax-Ukraina, że w chwili ataku w bazie lotniczej znajdowało się 57 samolotów bojowych i szkoleniowych oraz śmigłowców, w tym Su-34, Su-35 i Mi-8. Na razie strona ukraińska nie potwierdziła, ile spośród tych maszyn zostało zniszczonych lub uszkodzonych.

Doniesienia o ataku na lotnisko nie zostały oficjalnie potwierdzone przez stronę rosyjską. Resort obrony w Moskwie podał, że w nocy ze środy na czwartek w siedmiu regionach kraju obrona zestrzeliła ponad 90 dronów, w tym 47 nad Krajem Krasnodarskim. Lotnisko jest położone ok. 80 km od Krasnodaru.