Na pewno brane pod uwagę było porwanie lub unieszkodliwienie pana Snowdena przez amerykański rząd - stwierdził w poniedziałek na konferencji prasowej Julian Assange. Twórca demaskatorskiego portalu WikiLeaks poinformował o tym, że Edward Snowden "jest cały i zdrowy" i "ma dotrzeć do Ekwadoru bezpieczną trasą przez Rosję i inne kraje".
Assange, który sam ukrywa się przed amerykańskim wymiarem sprawiedliwości w ambasadzie Ekwadoru w Londynie, zwołał konferencję prasową, by podzielić się informacjami dotyczącymi działań jego współpracowników pomagających Snowdenowi. Australijczyk mówił o byłym pracowniku agencji wywiadowczej oraz towarzyszącej mu w podróży Sarze Harrison, przedstawicielce WikiLeaks.
"Unieszkodliwienie" Snowdena na pewno było opcją
- Obecnie pan Snowden i pani Harrison są zdrowi i bezpieczni, i pozostają w ciągłym kontakcie z naszą grupą prawników - stwierdził. - Opuścił on Hongkong 23 czerwca i ma dotrzeć do Ekwadoru bezpieczną trasą przez Rosję i inne kraje - dodał.
Assange, odpowiadając w dalszej części konferencji na pytania dziennikarzy, stwierdził, że "pan Snowden zdecydował się na upublicznienie swego wizerunku wcześniej zapewne dostając odpowiednie porady, wiedział bowiem, że naraża swoje bezpieczeństwo, jak i bezpieczeństwo współpracujących z nim dziennikarzy" ("Guardiana" i "Washington Post" - red.).
Twórca WikiLeaks stwierdził też, że rząd USA, w momencie, w którym zorientował się, że były pracownik NSA uciekł z danymi, "na pewno zastanawiał się nad tym, czy wyeliminowanie go wyeliminuje problem wycieku danych", a w związku z tym "brane pod uwagę musiało być porwanie lub unieszkodliwienie pana Snowdena".
Równocześnie rzecznikWikiLeaks, Islandczyk Kristinn Hrafnsson poinformował, że w imieniu Snowdena w ostatnich dniach "złożył formalny wniosek o azyl" w jego kraju. - Takie same procedury zastosowaliśmy w innych krajach - dodał, nie przekazując jednak informacji o tym, jakich światowych stolic dotyczy ta prośba.
Autor: adso/rs / Źródło: Reuters