Niemiecka policja zatrzymała 17-letniego afgańskiego uchodźcę, który został oskarżony o gwałt i zabójstwo studentki - podały niemieckie media. Na ślad podejrzanego policja trafiła dzięki badaniom DNA materiału znalezionego na miejscu zbrodni.
19-letnia Maria L. pochodziła z małej miejscowości położonej pomiędzy Karlsruhe a Stuttgartem. Do Fryburga (Badenia-Wirtembergia) przyjechała na studia medyczne. Wieczorem 15 października poszła wraz ze swoimi znajomymi z roku na imprezę. Następnego dnia jej zwłoki znalezione zostały w rzece Dreisam. Zanim zginęła, została zgwałcona. Oficjalny powód śmierci to utonięcie.
Siedem tygodni po zdarzeniu śledczy są niemal pewni - 17-letni Afgańczyk najpierw zgwałcił, następnie zabił kobietę - podały niemieckie serwisy informacyjne. Podejrzany do Niemiec przyjechał bez opieki w 2015 roku. Otrzymał status uchodźcy oraz trafił pod opiekę do jednej z rodziny we Fryburgu Bryzgowijskim.
Przełom w żmudnym śledztwie
Na ślad mężczyzny trafiono po zebraniu 1,6 tys. wskazówek oraz 1,4 tys. zeznań świadków bądź osób, które mogły znać jakieś szczegóły sprawy - powiedział na konferencji prokurator Dieter Inhofer. 17-latek został zatrzymany i usłyszał prokuratorskie zarzuty gwałtu oraz zabójstwa. Oskarżony nie złożył jeszcze żadnych wyjaśnień - podano w komunikacie. Z informacji prokuratury wynika, że przełom w śledztwie nastąpił w ostatnich dniach, kiedy badacze sprawdzili ponownie materiał znajdujący się na brzegu rzeki, gdzie znaleziono ciało Marii. Eksperci ze Stuttgartu odkryli 18,5 cm czarny włos ze śladami koloryzacji. Zdaniem prokuratury, to przełomowe odkrycie sprawiło, że badacze jeszcze raz upewnili się, analizując nasadę włosa, że znaleziony materiał DNA należy do mężczyzny. Zmienili więc trop i kierunek poszukiwań. Przeanalizowano jeszcze raz materiał wideo, tym razem skupiając się na ewentualnym właścicielu znalezionego włosa.
17-latka na jednym z nagrań z tramwaju znalazł młody policjant. Jak szacują śledczy, do nagrania doszło na 50 minut przed morderstwem.
Spekulacje na temat drugiego zabójstwa
Rozpoczęło się poszukiwanie podejrzanego. W ręce policji 17-latek wpadł zupełnie przez przypadek, ponieważ w ciągu minionych tygodni dość mocno zmienił swój wygląd. Miał zdecydowanie krótsze włosy i nie były one już tego samego koloru. Jak podaje niemiecka prasa, Afgańczyk może być również łączony z drugą niewyjaśnioną zbrodnią, do jakiej doszło we Fryburgu w pierwszej połowie listopada, kiedy znaleziono ciało 30-letniej biegaczki. Kobieta przed śmiercią została zgwałcona. Śledczy w oficjalnym komunikacie nie chcą na razie wskazywać na ewentualne powiązania obu spraw.
Autor: tmw/ja / Źródło: Die Welt, Focus Online, Polizei Freiburg (Presseportal), tvn24.pl