4 czerwca urodziła się piękna Marta - KE o polskiej rocznicy

4 czerwca urodziła się piękna Marta - KE o polskiej rocznicy
4 czerwca urodziła się piękna Marta - KE o polskiej rocznicy
Komisja Europejska
4 czerwca urodziła się piękna Marta - KE o polskiej rocznicyKomisja Europejska

Urodziwa blondynka przeciąga się w łóżku... i nagle pojawia się Lech Wałęsa z Czesławem Kiszczakiem. To początek spotu Komisji Europejskiej poświęconego wyłącznie przemianom demokratycznym w Polsce. Jak wyszło?

- Nasz spot pokazuje życie 20-letniej dziewczyny, która urodziła się 4 czerwca 1989 r. - tłumaczyła po polsku, z lekkim trudem, p.o. dyrektora Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce Marie–Therese Duffy-Haeusler.

Ta dziewczyna, jak głoszą napisy na końcu spotu, to Marta Włóka, która urodziła się dokładnie o godzinie 20, gdy zamykano lokale wyborcze. Zanim jednak poznaliśmy tożsamość Marty w klipie mieliśmy prawdziwy polski bigos.

O spocie Marie–Therese Duffy-Haeusler (TVN24)
O spocie Marie–Therese Duffy-Haeusler (TVN24)

Począwszy od Okrągłego Stołu po wstąpienie do Unii Europejskiej, po drodze akcesja do NATO, gdzieniegdzie obrazki z 4 czerwca, Leszek Balcerowicz w wielkich okularach, Jacek Kuroń ze swoją zupą, Bill Clinton w Warszawie, George Bush senior w tym samym miejscu, a nawet Pomarańczowa Rewolucja w Kijowie.

W każdym razie zaś bardzo dużo Lecha Wałęsy, trochę Aleksandra Kwaśniewskiego, pod koniec nawet Jan Paweł II i trochę obrazków z Brukseli.

Piękna Marta zwiedza Warszawę

A we wszystko wplątana blondwłosa Marta w czerwonej sukience (czasem na pięknym holenderskim rowerze) na tle warszawskiej architektury - a to na Moście Świętokrzyskim, a to przed Biblioteką Uniwersytetu Warszawskiego (nawet wchodzi do środka, gdzie przegląda podręcznik do historii).

Na koniec podsumowanie (zaraz po scenach z papieżem). Są truskawki, jest smakowite ciasto na ogromnym talerzu, a przede wszystkim przyjaciele - Marta kończy 20 lat. W tle niezmiennie piosenka zespołu U2 "New Years Day".

W poprzednim klipie 5 sekund dla Polski

Klipem z życia Marty Komisja Europejska chciała zadośćuczynić za poprzednie swoje utwory, w których miejsca dla Polski wystarczyło zaledwie na 5 sekund, a np. Lecha Wałęsy nie było wcale. Po protestach i drobnych przeróbkach pojawiła się chociaż "Solidarność".

Teraz Polski są aż 2 minuty i 45 sekund. Trochę dużo, by spot pojawił się gdziekolwiek poza internetem.

Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: Komisja Europejska