ana grypa ok.avi
TVN24
W środę stało się to, co prędzej czy później stać się musiało. Do Polski dotarł wirus świńskiej grypy – chorobę stwierdzono u kobiety, która wróciła z Ameryki. To jedyna zła wiadomość – dobrych jest znacznie więcej: - chora czuje się coraz lepiej - system wykrywania działa - a grypa nie jest tak groźna, jak się wszystkim wydawało.