Ukradł z cukierni ciastko, a kiedy kasjerka razem z klientem chcieli go zatrzymać, zagroził im nożem. Interweniowali policjanci. Złodziej nie zamierzał się poddać. Jednego z policjantów uderzył nożem w potylicę. Ostrze się złamało, część została w głowie. Konieczna była natychmiastowa operacja. Napastnik został zatrzymany.
Przed godziną 9 właściciel jednej z cukierni powiadomił policję o kradzieży z rozbojem. Młody mężczyzna ukradł ciastko napoleonkę, warte 2,60 zł. W tym czasie w środku był taksówkarz, który razem z kasjerką próbował zatrzymać złodzieja. Wtedy sprawca pogroził im dużym nożem, który miał przywiązany do dłoni. Udało mu się uciec.
Ranny policjant
Rysopis złodzieja trafił do patrolu pełniącego służbę na mieście. Funkcjonariusze przyjechali na miejsce wezwania i w pobliżu zauważyli podejrzanego.
- Jeden policjant wysiadł z samochodu i ruszył za nim biegiem. Wyjął broń, ale na ulicy znajdowało się zbyt dużo ludzi i jej użycie byłoby zbyt niebezpieczne. Ostatecznie dogonił złodzieja i go powalił. Gdy obaj leżeli na ziemi, 25-latek zdołał dźgnąć nożem policjanta w potylicę. Kawałek ostrza utkwił w głowie - mówi Justyna Sęczkowska, oficer prasowy nowosolskiej policji.
Policjant został przewieziony do szpitala w Nowej Soli. Tam lekarze starali się wyciągnąć odłamek, ale okazało się to niemożliwe. Niezbędna była operacja. Życiu policjanta nie zagraża niebezpieczeństwo.
Rozbój po narkotykach?
Sprawca trafił do aresztu. Jak przyznaje Sęczkowska, 25-latek mógł być pod wpływem narkotyków, ale to mają jeszcze potwierdzić badania. W przeszłości wielokrotnie był notowany. Teraz za rozbój i napaść na policjanta grozi mu do 10 lat więzienia. Po przesłuchaniu prokurator zdecyduje, czy wystąpić do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie zatrzymanego.
Do zdarzenia doszło w Nowej Soli:
Autor: ib/gp / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Poznań