Tygrysy syberyjskie uganiają się za piłką

Pierwszą chętną do zabawy była tygrysica Kira. Jednak Hermes, najbardziej towarzyski z rodziny, podbiegł do niej i przejął piłkę. Kot nie pozwolił pobawić się nią zarówno swojej matce (Kirze), jak i bratu Tungusowi. Dopiero gdy piłka wpadła do basenu, zrezygnował z zabawy. Kira po zamoczeniu łap w wodzie też dała za wygraną.

Tygrysy jak dachowce, boją się wody

Piłka jest tak duża, że opiekunowie uważali, iż żaden z tygrysów nie będzie w stanie jej wziąć w paszczę, ku zdziwieniu pracowników zoo, Hermes z łatwością przenosi piłkę. Tygrys pozwolił swojej matce bawić się piłką, dopiero gdy ta wpadła do basenu, jednak Kira po zamoczeniu łap w wodzie zrezygnowała z wyciągania zabawki.

Autor: mm / Źródło: Zoo w Poznaniu