Towarowa dla Stuligrosza? Prezent dla Druha

Z pomysłem nazwania jednej z ulic lub placów imieniem zmarłego przed tygodniem profesora Stefana Stuligrosza jako pierwsza wyszła Filharmonia Poznańska. Teraz idea zaczyna nabierać kształtów.

– Wieczorem spotkam się z rodziną profesora w tej sprawie, a we wtorek projekt uchwały złożę w radzie miasta – mówi Michał Tomczak, radny Platformy Obywatelskiej i były członek chóru Poznańskie Słowiki. - Jest to inicjatywa wychowanków. Nie sądzę, by w radzie miasta były sprzeciwy wobec samej idei, dyskusje mogą się toczyć raczej co do lokalizacji – dodaje.

Decyzja w lipcu

Na wtorkowej sesji rady miasta odbędą się głosowania dotyczące zmian i nowych nazw ulic i skwerów. Jak przekonuje Tomczak, wtedy raczej nie należy spodziewać się głosowania nad nadaniem jednej z ulic imienia profesora.

- Prawdopodobnie głosować w tej sprawie będziemy 10 lipca. Zrobię wszystko, by ulica była na 92. urodziny Druha. Chcielibyśmy, by 26 sierpnia najpóźniej została odsłonięta tablica z nową nazwą – zapowiada. - Ta sesja będzie przede wszystkim sesja absolutoryjna - dodaje.

Śpiewająco na dworzec

Gdzie miałaby się znaleźć ulica Stefana Stuligrosza? Propozycji jest kilka.

– W grę wchodzą ulica Skośna, rondo Starołęka, z racji pochodzenia profesora i ulica Towarowa. Najprawdopodobniej zdecydujemy się na tę ostatnią, bo wydaje się najbardziej związana z Druhem: graniczy z jego ukochaną Akademią Muzyczną, aulą UAM, filharmonią i pomnikiem Poznańskich Krzyży, do których profesor zawsze miał sentyment. W grę wchodzi nadanie nowej nazwy fragmentowi ulicy albo całej. Skłaniamy się ku temu drugiemu rozwiązaniu – mówi Tomczak.

Gdyby podjęto decyzję o zmianie nazwy całej ulicy Towarowej, ulica Stuligrosza łączyłaby Zintegrowane Centrum Komunikacyjne z ul. Święty Marcin. Dla osób, które wysiadłyby na nowym dworcu byłaby to najkrótsza droga do centrum. Takie uhonorowanie dla wybitnego muzyka wypadłoby śpiewająco.

Autor: FC/mz/k / Źródło: TVN24 Poznań